Szpital w Lublińcu

Z e-ncyklopedia

Najstarsza wzmianka źródłowa o szpitalu pochodzi z 1404 roku, kiedy Lubliniec należał do posiadłości księcia wielkostrzeleckiego i niemodlińskiego Bernarda, zaś fundatorem był Mikołaj Weber z Namysłowa. Swoją nazwę szpital zawdzięcza kościołowi Podwyższenia Krzyża Świętego, który jako budowlę drewnianą wzniesiono obok niego i konsekrowano w 1505 roku. Status właścicielski przytułku był określony jako fundacja. Pierwotnie byli to prywatni fundatorzy jak wspomniany Mikołaj Weber, a po czasach panowania protestantyzmu, Jan Celari, który dodatkowo uposażył szpital w dwór z miastem. Dodatkowo posiadał on drobne kapitały. Z tych dochodów kobiety w szpitalu otrzymywały drobną gotówkę, a mężczyźni ubranie. Za to mieli dwa razy dziennie odprawiać modlitwy w kościółku św. Krzyża za zmarłych fundatorów. Szpitalem zarządzało trzech prowizorów, a proboszcz miał wgląd do rachunków.

W 1783 roku kapitał szpitala został wyceniony na 750 talarów, wraz z przylegającym kościołem oraz na 380 tal - pozostałe nieruchomości. Pod koniec XVIII wieku przebywało w nim 12 biednych. W 1852 roku szpital został za sumę 900 talarów gruntownie wyremontowany. Jak podaje Weltzel, ośrodek szpitalny posiadał ponad 186 morgów pola, 661 talarów gotówki, na hipotece 3344 talarów i 27 srebrnych groszy. W 1864 roku przebywało w nim 10 wdów i dwóch zbiedniałych mieszczan. W szpitalu znajdowało się także pomieszczenia dla służących, czeladników i obcych. W 1877 roku zmarła jedna z mieszkanek szpitala. Po jej śmierci znaleziono 852 marek w srebrze 600 marek w koronach.

W 1864 roku w szpitalu przebywało 9 biednych, katolickiego wyznania, w tym 6 z miasta i 3 z dominium zamku lublinieckiego. Taka nie inna liczba określona była zapewne w akcie fundacyjnym, który się nie zachował. Biedni otrzymywali darmo mieszkanie i utrzymanie. Podstawę materialną szpitala stanowił sam budynek wartości 800 talarów, kapitały na hipotece - 2726 talarów, różne kawałki gruntu, które rocznie przynosiły dochód z wynajmu 183 talarów i 4 srebrne grosze. W ostatnich trzech latach rozchody szpitala kształtowały się w wysokości 719 talarów, rozchody - 600 talarów. W okresie międzywojennym nie zmienił on statusu i przeznaczenia. W rozumieniu prawa cywilnego Przytułek dla Starców Św. Krzyża był nadal fundacją . Podlegała ona magistratowi, a jej działalność koordynowała Rada Szpitala składająca się z miejscowego proboszcza, lekarza oraz przedstawicieli rzemiosła i handlu. W dwudziestoleciu międzywojennym Radę stanowili: burmistrz Feliks Orlicki, proboszcz ks. Józef Dwucet, Gertruda Przewłoka, Tomasz Garoński oraz dr Emil Cyran, dyrektor szpitala psychiatrycznego. Przyjęcie do przytułku było obwarowane kilkoma wymogami. W pierwszej kolejności podopiecznymi fundacji mogli być mieszkańcy miasta lub wsi wymienionych w akcie fundacyjnym, a kolejne warunki były określone sądownie. Dane międzywojenne wspominają o 9 podopiecznych (7 kobiet, 2 mężczyzn) w 1928 roku, w 1935 liczba ta wzrosła do 12 osób , w marcu 1937 było 8 pajentów (6 kobiet i 2 mężczyzn) . „Lekarzem ubogich w okresie międzywojennym” był dr Franciszek Willert, były lekarz szpitala polowego podczas III powstania śląskiego, a w czasie pokoju m.in. członek Rady Parafialnej w Lublińcu. W przypadkach leczenia specjalistycznego koszty brało na siebie miasto za zgodą tzw. Komisji Ubogich .

Bibliografia

Dola, Szpitale, s. 275, por. Weltzel, Geschichte der Stadt und Herrschaft Guttentag, Ratibor 1882, s. 41; L. Musioł, Lubliniec. Monografia historyczna parafii lublinieckiej, Lubliniec 1956, (mps, archiwum parafii św. Mikołaja w Lublińcu), s. 42-43; W. Liszkowski, Historia szpitala św. Krzyża w Lublińcu. Rozwój historyczny szpitala w rozumieniu średniowiecznym, [w:] „Szkice Lublinieckie”, pod red. O. Słomczyńskiej, Lubliniec 1986, s. 21-34; "Śląskie Wiadomości Statystyczne" 1937, s. 108; tamże 1938, s. 105; J.Fikus, Lubliniec. Z dziejów miasta na Górnym Śląsku, Lubliniec 2003, s. 303.