Parafia Podwyższenia Krzyża Świętego w Kłodnicy: Różnice pomiędzy wersjami

Z e-ncyklopedia
 
(Nie pokazano 12 wersji utworzonych przez 3 użytkowników)
Linia 1: Linia 1:
[[Grafika:Klodnica 1.jpg|300px|thumb|right]]
[[Grafika:Klodnica 1.jpg|thumb|right]]
[[Grafika:Klodnica 2.jpg|300px|thumb|right]]
[[Grafika:Klodnica 2.jpg|thumb|right]]


Początki Kłodnicy sięgają XVII wieku. Teren dzisiejszej parafii tworzą niegdyś odrębne części przedzielone rzeką Kłodnicą - Kłodnica i Kuźnica. Wierni przed utworzeniem tutaj placówki duszpasterskiej uczęszczali do kościołów w [[Parafia Trójcy Przenajświętszej w Kochłowicach|Kochłowicach]] i [[Parafia św. Wojciecha w Mikołowie|Mikołowie]]. W 1908 roku dzięki dobrej woli proboszcza z Kochłowic - ks. [[Tunkel Ludwik|Ludwika Tunkla]] - wybudowano w Kłodnicy kapliczkę św. Józefa. Poświęcono ją 29 sierpnia 1909 roku wraz z dzwonem, ufundowanym przez Augustyna i Franciszkę Wieczorków. Mogła ona pomieścić ok. 20 osób, natomiast Kłodnica w  1939 roku liczyła 1100 wiernych. To oraz chęć uchronienia przed zaciągiem do niemieckiego wojska wikarego kochłowickiego - ks. [[Jerominek Franciszek|Franciszka Jerominka]] -  spowodowało, że ówczesny proboszcz z Kochłowic - ks. [[Szulc Franciszek|Franciszek Szulc]] - wystarał się o utworzenie tutaj lokalii. W takich okolicznościach, w 1942 roku ks. Franciszek Jerominek został lokalistą w Kłodnicy. Do kaplicy św. Józefa dobudował zadaszenie i odtąd stale w niedziele i święta odprawiał tam msze święte. Od 1942 roku w Kłodnicy zaczęto prowadzić księgi metrykalne: chrztów, ślubów i pogrzebów.
Początki Kłodnicy sięgają XVII wieku. Teren dzisiejszej parafii tworzyły kiedyś odrębne części przedzielone rzeką Kłodnicą - Kłodnica i Kuźnica. Wierni przed utworzeniem tutaj placówki duszpasterskiej uczęszczali do kościołów w [[Parafia Trójcy Przenajświętszej w Kochłowicach|Kochłowicach]] i [[Parafia św. Wojciecha w Mikołowie|Mikołowie]]. W 1908 roku dzięki dobrej woli proboszcza z Kochłowic - [[Tunkel Ludwik|ks. Ludwika Tunkla]] - wybudowano w Kłodnicy kapliczkę pw. [[Św. Józef|św. Józefa]]. Poświęcono ją 29 sierpnia 1909 wraz z dzwonem, ufundowanym przez Augustyna i Franciszkę Wieczorków. Mogła ona pomieścić ok. 20 osób, natomiast Kłodnica w  1939 roku liczyła już 1100 wiernych. Ten fakt, a także chęć uchronienia przed powołaniem do wojska niemieckiego kochłowickiego wikarego, [[Jerominek Franciszek|ks. Franciszka Jerominka]] spowodowały, że ówczesny proboszcz z Kochłowic - [[Szulc Franciszek|ks. Franciszek Szulc]] - postarał się o utworzenie tutaj [[Lokalia|lokalii]]. W takich okolicznościach w 1942 roku ks. Franciszek Jerominek został lokalistą w Kłodnicy. Do kaplicy pw. św. Józefa dobudował zadaszenie i odtąd stale w niedziele i święta odprawiał tam msze św. W 1942 roku w Kłodnicy założono także [[księgi metrykalne]]: chrztów, ślubów i pogrzebów.  
 
Po odwołaniu ks. Jerominka, krótko urzędowali tutaj ks. [[Aleksa Paweł|Paweł Aleksa]] i ks. [[Mucha Wilhelm|Wilhelm Mucha]], aż we wrześniu 1945 roku stałym kuratusem został ks. [[Mazurek Henryk|Henryk Mazurek]]. Nie kwapił się on do objęcia placówki, ponieważ od 1942 roku był substytutem w [[Parafia Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Kozłowej Górze|Kozłowej Górze]], a w kłodnickiej lokalii nie było praktycznie nic - ani probostwa, ani kościoła, natomiast ludzie byli niechętni, a większość obojętna. Próby włączenia w obręb lokalii terenu Starej Kuźni spotkały się z protestami tamtejszych mieszkańców. Dopiero w 1950 roku Kuźnica została włączona do lokalii kłodnickiej. Ks. Henryk Mazurek bardzo uskarżał się na zaistniałą sytuację. Dotyczyło to tak warunków, w jakich przyszło mu żyć w Kłodnicy, jak i postawy kurii katowickiej i proboszcza kochłowickiego, którzy (jego zdaniem) nie wykazywali zainteresowania ani chęcią przyjścia z pomocą wobec nowej lokalii. Mimo wybudowania w 1949 roku kościoła, zawirowania polityczne nie pozwalały na przekształcenie tej placówki w pełnoprawną parafię. Ostatecznie, dopiero po powrocie biskupów katowickich z wygnania, Kłodnica w 1957 roku stała się samodzielną parafią ze swoim proboszczem.  


Po odwołaniu ks. Jerominka, krótko urzędowali tutaj [[Aleksa Paweł|ks. Paweł Aleksa]] i [[Mucha Wilhelm|ks. Wilhelm Mucha]]. We wrześniu 1945 roku funkcja [[Kuracja|kuratusa]] została powierzona [[Mazurek Henryk|ks. Henrykowi Mazurkowi]]. Nie śpieszył się on do objęcia placówki, ponieważ od 1942 roku był substytutem w [[Parafia Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Kozłowej Górze|Kozłowej Górze]], a w kłodnickiej lokalii nie było praktycznie nic - ani probostwa, ani kościoła. Ludzie zaś w dużej mierze byli albo niechętni, albo  obojętni. Próby włączenia w obręb lokalii terenu Starej Kuźni spotkały się z protestami tamtejszych mieszkańców. Udało się to dopiero w 1950 roku. Ks. Henryk Mazurek bardzo uskarżał się na zaistniałą sytuację. Dotyczyło to zarówno warunków, w jakich przyszło mu żyć w Kłodnicy, jak i postawy kurii katowickiej oraz proboszcza kochłowickiego, którzy - jego zdaniem - nie wykazywali zainteresowania i nie byli skłonni przyjść z pomocą. Mimo, iż w 1949 roku został wybudowany kościół, zawirowania polityczne nie pozwalały na przekształcenie tej placówki w pełnoprawną [[Parafia|parafię]]. Ostatecznie, dopiero po powrocie biskupów katowickich z wygnania, Kłodnica w 1957 roku stała się samodzielną parafią z własnym proboszczem.
==Budowa kościoła==
==Budowa kościoła==
By wznieść w Kłodnicy kościół, ks. Henryk Mazurek musiał pokonać wiele trudności. Poświęcony 2 listopada 1947 cmentarz został otwarty bez zgody administracyjnej. Z kościołem było podobnie, problemów jednak o wiele więcej. Przede wszystkim nie było terenu, na którym można by postawić budowlę. Co prawda przed wojną kilka pobożnych kobiet uczyniło ustną obietnicę przekazania na ten cel gruntów, lecz w omawianym czasie one już nie żyły, a ich obietnice nie były nigdzie zapisane. Negocjacje doprowadziły ostatecznie do tego, że udało się wyegzekwować teren pod cmentarz od spadkobierców Żydówki, która na ten cel przeznaczyła przed wojną swoje grunta. Natomiast z terenem pod kościół było trudniej, jednak za przyrzeczenie płacenia przez proboszcza miesięcznej dożywotniej renty bratu niejakiej pani Grafikowej, przedwojennej ofiarodawczyni, ten przekazał swoją parcelę proboszczowi, który z kolei zamienił ten teren na inny, bardziej odpowiedni pod budowę kościoła. Dodatkowo, placówka poniosła swego rodzaju straty po wojnie, ponieważ używane w owym czasie sprzęty liturgiczne pochodziły z likwidowanych podczas wojny klasztorów, a te - po jej zakończeniu i reaktywacji swojej działalności- zgłaszały się po swoją własność.  
By wznieść w Kłodnicy kościół, ks. Henryk Mazurek musiał pokonać wiele trudności. Poświęcony 2 listopada 1947 cmentarz został oddany do użytku bez zgody administracyjnej. Z kościołem było podobnie; problemów jednak było o wiele więcej. Przede wszystkim nie było terenu, na którym można by postawić budowlę. Co prawda przed wojną kilka pobożnych kobiet uczyniło ustną obietnicę przekazania na ten cel gruntów, lecz w omawianym czasie one już nie żyły, a ich obietnice nie były nigdzie zapisane. Negocjacje ostatecznie doprowadziły do tego, że udało się wyegzekwować teren pod cmentarz od spadkobierców Żydówki, która na ten cel przeznaczyła przed wojną swoje grunta. Natomiast z terenem pod kościół było trudniej. Jednak za przyrzeczenie płacenia przez proboszcza miesięcznej, dożywotniej renty bratu niejakiej pani Grafikowej, przedwojennej ofiarodawczyni, ten przekazał swoją parcelę proboszczowi, który z kolei zamienił ten teren na inny, bardziej odpowiedni pod kościół. Dodatkowo, placówka poniosła swego rodzaju straty po wojnie, ponieważ używane w owym czasie sprzęty liturgiczne pochodziły z likwidowanych podczas wojny klasztorów, a te - po jej zakończeniu i reaktywacji swojej działalności - zgłaszały się po swoją własność.  


Przeszkodą, którą również udało się pokonać, był brak budulca. Ks. kuratus wystarał się o zgodę na rozbiórkę jednego z baraków, ze znajdującej się w Starej Kuźni byłej filii obozu koncentracyjnego [[Obóz koncentracyjny - Auschwitz|Auschwitz-Birkenau]]. Tym samym, po poświęceniu w czerwcu 1947 roku kamienia węgielnego, rozpoczęto budowę tymczasowego kościoła. Budowę rozpoczęto w maju 1948 roku. Kościół budowany bez formalnego zezwolenia doprowadzono po dach w 1949 roku. W szeroko pojętych pracach związanych z prowadzoną budową, w znikomym stopniu uczestniczyli parafianie. Ich niewielkie zainteresowanie wynikało z oziębłości religijnej oraz z faktu niewytworzonego jeszcze poczucia przynależności do nowej placówki duszpasterskiej. Sytuacja taka była szczególnie uciążliwa w okresie żniw. Brak rąk do pracy próbował ratować kierownik pobliskiej budowy szybu nowej kopalni (obecna KWK Halemba), który przysyłał codziennie jednego murarza. Jeżeli chodzi o kwestię środków finansowych, które miały służyć wznoszeniu kościoła, to była ona niezwykle trudna. Dopiero w październiku 1948 roku, pozwolono ks. Mazurkowi zebrać kolektę w Kochłowicach. W sumie takich kolekt było trzy - dwie w Kochłowicach (obie przyniosły po 150 tysięcy złotych) i jedna w [[Parafia Matki Bożej Różańcowej w Halembie|Halembie]] (180 tysięcy złotych). Miesięczne ofiary parafian przynosiły ok. 30 tysięcy złotych. Żadnych dotacji nie otrzymano z kurii katowickiej. Co więcej - jak pisze ks. Mazurek - nie zwolniono nawet lokalii kłodnickiej z opłat na rzecz diecezji, KUL-u, seminarium duchownego itd. Tym samym nie będzie dziwić, że suma kwot wydanych na budowę kościoła, zamknęła się w 2 milionach złotych, co przy ówczesnej wartości pieniądza było bardzo mało.
Przeszkodą, którą również udało się pokonać, był brak budulca. Ks. Mazurek uzyskał zgodę na rozbiórkę jednego z baraków ze znajdującej się w Starej Kuźni byłej filii obozu koncentracyjnego [[Obóz koncentracyjny - Auschwitz|Auschwitz-Birkenau]]. Tym samym, po poświęceniu w czerwcu 1947 roku kamienia węgielnego, w maju 1948 roku rozpoczęto budowę tymczasowego kościoła. Kościół był budowany bez formalnego zezwolenia. Budowla została doprowadzono pod dach w 1949 roku. W szeroko pojętych pracach związanych z prowadzoną budową, w znikomym stopniu uczestniczyli parafianie. Ich niewielkie zainteresowanie wynikało z oziębłości religijnej oraz z faktu niewytworzonego jeszcze poczucia przynależności do nowej placówki duszpasterskiej. Sytuacja taka była szczególnie uciążliwa w okresie żniw. Brak rąk do pracy próbował ratować kierownik pobliskiej budowy szybu nowej kopalni - obecna KWK "Halemba" - który przysyłał codziennie jednego murarza. Równie trudno pozostawała kwestia środków finansowych. Dopiero w październiku 1948 roku pozwolono ks. Mazurkowi zebrać kolektę w Kochłowicach. W sumie były trzy takie kolekty - dwie w Kochłowicach (obie przyniosły po 150 tysięcy złotych) i jedna w [[Parafia Matki Bożej Różańcowej w Halembie|Halembie]] (180 tysięcy złotych). Miesięczne ofiary parafian opiewały na kwotę ok. 30 tysięcy złotych. Z kurii katowickiej nie otrzymano żadnych dotacji. Co więcej - jak pisze ks. Mazurek - nie zwolniono nawet lokalii kłodnickiej z opłat na rzecz diecezji, KUL-u, seminarium duchownego itd.  
 
Kościół poświęcił 4 grudnia (św. Barbary) bp. [[Adamski Stanisław|Stanisław Adamski]]. Pierwszą mszę świętą odprawił proboszcz kochłowicki - [[Szulc Franciszek|ks. Franciszek Szulc]], a kazanie wygłosił pierwszy lokalista - [[Jerominek Franciszek|ks. Franciszek Jerominek]]. Wezwanie „Podwyższenia Krzyża Świętego” zostało wybrane osobistą decyzją ks. Mazurka z powodu, jak sam pisze, rozpoczętej akcji usuwania krzyży ze szkół. Choć zakończono budowę świątyni, to jej wyposażanie rozciągnęło się w czasie. W latach 60-tych kościół wyposażono w zabytkowe organy Hansa Dürschlaga z 1888 roku, które przeniesiono z kościoła w Orzeszu. Ich dostosowania do nowego wnętrza i małej przebudowy dokonała firma pana Biernackiego. Nowy proboszcz, ks. [[Jersz Henryk|Henryk Jersz]], w 1999 roku postawił przy kościele dzwonnicę z trzema dzwonami, w 2003 roku nadbudował wieżę kościoła, a w 2005 roku ozdobił świątynię witrażami projektu [[Franusik Ireneusz|Ireneusza Franusika]]. W najbliższym czasie jest planowana przebudowa prezbiterium, w którym np. znajduje się tymczasowy drewniany ołtarz.


Kościół 4 grudnia, w uroczystość [[Św. Barbara|św. Barbary]] poświęcił [[Adamski Stanisław|bp Stanisław Adamski]]. Pierwszą mszę św. odprawił proboszcz kochłowicki - ks. Franciszek Szulc, a kazanie wygłosił pierwszy lokalista - ks. Franciszek Jerominek. Wezwanie „Podwyższenia Krzyża Świętego” osobiście zostało wybrane przez ks. Mazurka, który w ten sposób chciał zaprotestować przeciwko rozpoczętej akcji usuwania krzyży ze szkół. W latach 60. XX wieku kościół wzbogacił się o zabytkowe organy Hansa Dürschlaga z 1888 roku, które przeniesiono z kościoła w Orzeszu. Ich przebudowy i dostosowania do nowych wnętrz dokonała firma p. Biernackiego. Nowy proboszcz, [[Jersz Henryk|ks. Henryk Jersz]] w 1999 roku postawił przy kościele dzwonnicę z trzema dzwonami, w 2003 roku nadbudował wieżę kościoła, a w 2005 roku ozdobił kościół witrażami projektu [[Franusik Ireneusz|Ireneusza Franusika]]. W najbliższym czasie jest planowana przebudowa [[prezbiterium]], w którym do tej pory znajduje się tymczasowy, drewniany ołtarz.
==Proboszczowie==
==Proboszczowie==
*[[Jerominek Franciszek|ks. Franciszek Jerominek]] lokalista (1942-1945)
*[[Jerominek Franciszek|ks. Franciszek Jerominek]] lokalista (1942-1945)
*[[Mucha Erwin|ks. Erwin Mucha]] lokalista (1945)
*[[Mucha Erwin|ks. Erwin Mucha]] lokalista (1945)
*[[Mazurek Henryk|ks. Henryk Mazurek]] kuratus (1946-1957), proboszcz (1957-1988)
*[[Mazurek Henryk|ks. Henryk Mazurek]] kuratus (1946-1957), proboszcz (1957-1988)
*[[Jersz Henryk|ks. Henryk Jersz]] (1988- nadal)
*[[Jersz Henryk|ks. Henryk Jersz]] (1988-2011)
*[[Myśliwiec Jan|ks. Jan Myśliwiec]] (2011-2019)
*[[Makówka Leszek|ks. Leszek Makówka]] (2019-nadal)


==Bibliografia==
==Bibliografia==
Kronika Parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Kłodnicy; Ruda Śląska Kłodnica- 50-lecie kościoła, Gość Niedzielny 1999, nr 39; Mateoszkowie I i A, Krzyże, figury i kapliczki przydrożne w Rudzie Śląskiej, Ruda Śląska 2003; A. Koziełek, Kochłowice i Kłodnica - Kronika, Kochłowice 1945, mps; Krzyża znak naszą chlubą 1949-2009. 60 lat kościoła Podwyższenia Krzyża Świętego w Kłodnicy, oprac. M. Grychtoł, [et al.],  Ruda Śląska 2010.     
Kronika Parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Kłodnicy; Ruda Śląska Kłodnica - 50-lecie kościoła, GN 1999, nr 39; I. i A. Mateoszkowie, Krzyże, figury i kapliczki przydrożne w Rudzie Śląskiej, Ruda Śląska 2003; A. Koziełek, Kochłowice i Kłodnica - Kronika, Kochłowice 1945, mps; Krzyża znak naszą chlubą 1949-2009. 60 lat kościoła Podwyższenia Krzyża Świętego w Kłodnicy, oprac. M. Grychtoł, [et al.],  Ruda Śląska 2010.     
 
{{Dekanaty}}
{{Dekanaty}}
[[Kategoria:Parafie - K|Kłodnica]]
[[Kategoria:Parafie - K|Kłodnica]]
[[Kategoria:Dekanat Kochłowice|Kłodnica]]
[[Kategoria:Dekanat Kochłowice|Kłodnica]]

Aktualna wersja na dzień 18:13, 18 sie 2021

Klodnica 1.jpg
Klodnica 2.jpg

Początki Kłodnicy sięgają XVII wieku. Teren dzisiejszej parafii tworzyły kiedyś odrębne części przedzielone rzeką Kłodnicą - Kłodnica i Kuźnica. Wierni przed utworzeniem tutaj placówki duszpasterskiej uczęszczali do kościołów w Kochłowicach i Mikołowie. W 1908 roku dzięki dobrej woli proboszcza z Kochłowic - ks. Ludwika Tunkla - wybudowano w Kłodnicy kapliczkę pw. św. Józefa. Poświęcono ją 29 sierpnia 1909 wraz z dzwonem, ufundowanym przez Augustyna i Franciszkę Wieczorków. Mogła ona pomieścić ok. 20 osób, natomiast Kłodnica w 1939 roku liczyła już 1100 wiernych. Ten fakt, a także chęć uchronienia przed powołaniem do wojska niemieckiego kochłowickiego wikarego, ks. Franciszka Jerominka spowodowały, że ówczesny proboszcz z Kochłowic - ks. Franciszek Szulc - postarał się o utworzenie tutaj lokalii. W takich okolicznościach w 1942 roku ks. Franciszek Jerominek został lokalistą w Kłodnicy. Do kaplicy pw. św. Józefa dobudował zadaszenie i odtąd stale w niedziele i święta odprawiał tam msze św. W 1942 roku w Kłodnicy założono także księgi metrykalne: chrztów, ślubów i pogrzebów.

Po odwołaniu ks. Jerominka, krótko urzędowali tutaj ks. Paweł Aleksa i ks. Wilhelm Mucha. We wrześniu 1945 roku funkcja kuratusa została powierzona ks. Henrykowi Mazurkowi. Nie śpieszył się on do objęcia placówki, ponieważ od 1942 roku był substytutem w Kozłowej Górze, a w kłodnickiej lokalii nie było praktycznie nic - ani probostwa, ani kościoła. Ludzie zaś w dużej mierze byli albo niechętni, albo obojętni. Próby włączenia w obręb lokalii terenu Starej Kuźni spotkały się z protestami tamtejszych mieszkańców. Udało się to dopiero w 1950 roku. Ks. Henryk Mazurek bardzo uskarżał się na zaistniałą sytuację. Dotyczyło to zarówno warunków, w jakich przyszło mu żyć w Kłodnicy, jak i postawy kurii katowickiej oraz proboszcza kochłowickiego, którzy - jego zdaniem - nie wykazywali zainteresowania i nie byli skłonni przyjść z pomocą. Mimo, iż w 1949 roku został wybudowany kościół, zawirowania polityczne nie pozwalały na przekształcenie tej placówki w pełnoprawną parafię. Ostatecznie, dopiero po powrocie biskupów katowickich z wygnania, Kłodnica w 1957 roku stała się samodzielną parafią z własnym proboszczem.

Budowa kościoła

By wznieść w Kłodnicy kościół, ks. Henryk Mazurek musiał pokonać wiele trudności. Poświęcony 2 listopada 1947 cmentarz został oddany do użytku bez zgody administracyjnej. Z kościołem było podobnie; problemów jednak było o wiele więcej. Przede wszystkim nie było terenu, na którym można by postawić budowlę. Co prawda przed wojną kilka pobożnych kobiet uczyniło ustną obietnicę przekazania na ten cel gruntów, lecz w omawianym czasie one już nie żyły, a ich obietnice nie były nigdzie zapisane. Negocjacje ostatecznie doprowadziły do tego, że udało się wyegzekwować teren pod cmentarz od spadkobierców Żydówki, która na ten cel przeznaczyła przed wojną swoje grunta. Natomiast z terenem pod kościół było trudniej. Jednak za przyrzeczenie płacenia przez proboszcza miesięcznej, dożywotniej renty bratu niejakiej pani Grafikowej, przedwojennej ofiarodawczyni, ten przekazał swoją parcelę proboszczowi, który z kolei zamienił ten teren na inny, bardziej odpowiedni pod kościół. Dodatkowo, placówka poniosła swego rodzaju straty po wojnie, ponieważ używane w owym czasie sprzęty liturgiczne pochodziły z likwidowanych podczas wojny klasztorów, a te - po jej zakończeniu i reaktywacji swojej działalności - zgłaszały się po swoją własność.

Przeszkodą, którą również udało się pokonać, był brak budulca. Ks. Mazurek uzyskał zgodę na rozbiórkę jednego z baraków ze znajdującej się w Starej Kuźni byłej filii obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau. Tym samym, po poświęceniu w czerwcu 1947 roku kamienia węgielnego, w maju 1948 roku rozpoczęto budowę tymczasowego kościoła. Kościół był budowany bez formalnego zezwolenia. Budowla została doprowadzono pod dach w 1949 roku. W szeroko pojętych pracach związanych z prowadzoną budową, w znikomym stopniu uczestniczyli parafianie. Ich niewielkie zainteresowanie wynikało z oziębłości religijnej oraz z faktu niewytworzonego jeszcze poczucia przynależności do nowej placówki duszpasterskiej. Sytuacja taka była szczególnie uciążliwa w okresie żniw. Brak rąk do pracy próbował ratować kierownik pobliskiej budowy szybu nowej kopalni - obecna KWK "Halemba" - który przysyłał codziennie jednego murarza. Równie trudno pozostawała kwestia środków finansowych. Dopiero w październiku 1948 roku pozwolono ks. Mazurkowi zebrać kolektę w Kochłowicach. W sumie były trzy takie kolekty - dwie w Kochłowicach (obie przyniosły po 150 tysięcy złotych) i jedna w Halembie (180 tysięcy złotych). Miesięczne ofiary parafian opiewały na kwotę ok. 30 tysięcy złotych. Z kurii katowickiej nie otrzymano żadnych dotacji. Co więcej - jak pisze ks. Mazurek - nie zwolniono nawet lokalii kłodnickiej z opłat na rzecz diecezji, KUL-u, seminarium duchownego itd.

Kościół 4 grudnia, w uroczystość św. Barbary poświęcił bp Stanisław Adamski. Pierwszą mszę św. odprawił proboszcz kochłowicki - ks. Franciszek Szulc, a kazanie wygłosił pierwszy lokalista - ks. Franciszek Jerominek. Wezwanie „Podwyższenia Krzyża Świętego” osobiście zostało wybrane przez ks. Mazurka, który w ten sposób chciał zaprotestować przeciwko rozpoczętej akcji usuwania krzyży ze szkół. W latach 60. XX wieku kościół wzbogacił się o zabytkowe organy Hansa Dürschlaga z 1888 roku, które przeniesiono z kościoła w Orzeszu. Ich przebudowy i dostosowania do nowych wnętrz dokonała firma p. Biernackiego. Nowy proboszcz, ks. Henryk Jersz w 1999 roku postawił przy kościele dzwonnicę z trzema dzwonami, w 2003 roku nadbudował wieżę kościoła, a w 2005 roku ozdobił kościół witrażami projektu Ireneusza Franusika. W najbliższym czasie jest planowana przebudowa prezbiterium, w którym do tej pory znajduje się tymczasowy, drewniany ołtarz.

Proboszczowie

Bibliografia

Kronika Parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Kłodnicy; Ruda Śląska Kłodnica - 50-lecie kościoła, GN 1999, nr 39; I. i A. Mateoszkowie, Krzyże, figury i kapliczki przydrożne w Rudzie Śląskiej, Ruda Śląska 2003; A. Koziełek, Kochłowice i Kłodnica - Kronika, Kochłowice 1945, mps; Krzyża znak naszą chlubą 1949-2009. 60 lat kościoła Podwyższenia Krzyża Świętego w Kłodnicy, oprac. M. Grychtoł, [et al.], Ruda Śląska 2010.