Św. Monika

Z e-ncyklopedia

Święta Monika

św. Monika i św. Augustyn, mal. Ary Scheffer (1855)
św. Monica, mal. Luis Tristan de Escamilia WGA

Urodziła się około 332 roku w Tagaście w Numidii - w północnej Afryce. Rodzina z której pochodziła była chrześcijańska. Dzisiaj miejsce pochodzenia Świętej Moniki znajduje się w Algierii i nazywa się Souk Ahras. Ze wspomnień świętego Augustyna, święta Monika swoje wychowanie zawdzięczała matce, ale przede wszystkim staruszce służącej, bardzo surowej oraz wymagającej. Święta Monika od najmłodszych lat była głęboko religijna i pobożna, oczytana w Piśmie Świętym. Znała ona również filozofię, na której tematy potrafiła dyskutować ze świętym Augustynem, jej synem. Wspomnienia o tym można znaleźć w dziełach Augustyna: O życiu szczęśliwym i O porządku.

Gdy była młoda, została wydana za Patrycjusza, urzędnika rzymskiego, a także poganina. Wiodła z nim trudne życie, ponieważ ów człowiek często wybuchał gniewem. Syn świętej Moniki, w Wyznaniach pisał o kobietach zamężnych, które nosiły ślady bicia, były poniżane. Jednak na szczęście nie spotkało to matki Augustyna. W obecności Patrycjusza, Monika zwracała się do niego mową dobrych czynów z taktem, spokojem, miłością i życzliwością. Monika tym jak postępowała i swą prawdziwą wiarą, sprawiała, że Patrycjusz tuż przed śmiercią nawrócił się do Boga i przyjął chrzest; również jej podejście unikało kłótni między Moniką a jej mężem.

Święta Monika była matką trójki dzieci. Miała dwóch synów o imionach Nawigiusz i Augustyn, ale też córkę, jej imienia niestety nie znamy, choć przypuszcza się, iż na imię jej było Perpetua. W chwili śmierci Patrycjusza, Monika miała 39 lat, wtedy też mogła oddać się zajęciom wobec swoich dzieci. Augustyn przysporzył jej wiele cierpień i niepokoju. Nastał dla niej wtedy szesnastoletni okres gorliwej modlitwy i cierpień, które ofiarowała Bogu. Monika nigdy nie narzucała się synowi, towarzyszyła mu jedynie w sposób dyskretny, mimo iż ten poszedł w ślady swego ojca, związał się w wolnym związku z prostą dziewczyną, choć sam był wykształcony, co złego jeszcze było dla matki jego, że Augustyn związał się z sektą manichejską. Augustyn miał z kobietą syna o imieniu Adeodata.

Święta Monika mimo wielu przeszkód i kłód jakie podstawiał jej syn, nie poddała się. Wyjechała z nim do Kartaginy, później odnalazła go w Rzymie, była z nim w Mediolanie i tam w okresie kiedy biskupem był święty Ambroży, w rozmowie z nieznanym nam biskupem, zapłakana wyznała czemu cierpi. Wtedy usłyszała słowa, że jej syn, wywołujący wiele łez nie zginie i wróci do Boga. Po tych wydarzeniach Bóg pomógł świętej Monice, tak iż Augustyn i jego syn przyjęli chrzest dany im z rąk św. Ambrożego, w Wielkanoc 387 roku. Wtedy też misja Moniki spełniła się. Jej wolą było aby po śmierci została pochowana obok swojego męża, gdzie miała przygotowany grób. Sprawa pochówku potoczyła się inaczej. Wracając do Afryki z synami i wnukiem, podczas oczekiwania na statek w Ostii (niedaleko Rzymu) postanowiła oznajmić swoją misję i dalszy brak potrzeby jej na świecie: „Mój synu, co do mnie, to żadna rzecz nie cieszy mnie na tym świecie. Co tu jeszcze czynię i po co jestem, nie wiem. Niczego już nie spodziewam się na tym świecie. To jedno zatrzymywało mnie dotąd, że chciałam, zanim umrę, widzieć cię chrześcijaninem, katolikiem. Bóg szczodrzej mnie obdarował, bo zobaczyłam, że wzgardziwszy powabami świata, stałeś się Jego sługą. Na cóż więc jestem potrzebna tutaj?” – Wyznania ( Liturgia Godzin, II czytanie, Z księgi Wyznań św. Augustyna, biskupa (księga 9, 10-11)). Święta Monika w wieku 57(56) lat (387 rok) zmarła w obecności synów i wnuka; przyczyną jej śmierci była febra, na którą zachorowała na kilka dni po powrocie do Ostii.

Ostatnią jej wolą była prośba by jej dzieci pamiętały o niej w modlitwie przed Panem Bogiem. Ciało Moniki spoczywało w kościele św. Aureli w Ostii do 1430 roku. Następnie przeniesiona została przez nakaz papieża Marcina V do Rzymu, kościoła św. Augustyna; tam znajduje się do dzisiaj. Ma osobną kaplicę, sarkofag wykonany z brązu oprawiony zielonym marmurem.

Święta Monika dzięki swojej historii stała się patronką kobiet, matek i chrześcijańskich stowarzyszeń niewiast. Wspomina się ją 27 sierpnia w charakterze obowiązkowym. Przedstawiana jest jako dostojna pani w woalce, płacząca i modląca się lub też czytająca Pismo Święte, czasami ma różaniec w dłoniach choć w jej czasach nie było jeszcze modlitwy różańcowej.

Bibliografia

Stanisław Hołodok, W służbie Miłosierdzia, Pismo Wydziału Duszpasterstwa Kurii Metropolitalnej Białostockiej, Sierpień 2005, nr 8/2005; Żywot Świętych Pańskich na wszystkie dni roku, Katowice/Mikołów 1937; Liturgia Godzin, O świętych w okresie zwykłym, 27 sierpnia Św. Moniki, Wspomnienie obowiązkowe, Godzina czytań, Jutrznia, Nieszpory. Foto: [1]