Związek Nadziei pod opieką św. Aniołów Stróżów

Z e-ncyklopedia

Obok Bractwa Wstrzemięźliwości, pod koniec XIX wieku, istniał Związek Nadziei pod opieką św. Aniołów Stróżów (niem. Schutzengelbund). Jego początków należy szukać już w pierwszej połowie tegoż stulecia, kiedy to przy parafii piekarskiej ks. Jan Alojzy Ficek erygował w 1846 roku towarzystwo o tej nazwie. Należały do niego dzieci, które zobowiązały się do wstrzemięźliwości od napojów alkoholowych. Oddział piekarski i inne z tamtego okresu, jeśli istniały, został dotknięty podobnymi procesami dziejowymi, będącymi udziałem całego ruchu trzeźwościowego. Właściwy rozwój Związku Nadziei mógł nastąpić w dobie odrodzenia idei antyalkoholowych wśród katolików śląskich na czele z ks. Janem Kapicą.

Członkami stowarzyszenia mogły być dzieci do ukończenia 16 roku życia. Możliwość wstąpienia do związku miały wszystkie dzieci, a rodzice należący do Bractwa Wstrzemięźliwości byli niejako zobowiązani do zachęcanie swych podopiecznych do wstępowania w szeregi Związku Nadziei. W myśl ustaw dzieci należące do związku miały przysposobić się i zasłużyć sobie na przyjęcie do Bractwa Wstrzemięźliwości. Zadaniami członków były: abstynencja od wszelkich palonych trunków (wódka, arak, rum); umiarkowane i tylko za pozwoleniem rodziców lub opiekunów spożywanie słabych alkoholi; unikanie szynków i karczm; unikanie towarzystwa pijących i innych osób o złych obyczajach; w niedziele i święta zmówienie jednego Zdrowaś Maryjo w intencji swojej i Bractwa Wstrzemięźliwości, a każdego dnia modlitwę do Anioła Stróża za członków związku. Ustawy nie przewidywały wykluczenia dziecka ze stowarzyszenia, ale nakazywały rodzicom upominanie, a jeżeli dwukrotna próba nie dałaby oczekiwanego rezultatu i poprawy wówczas stosowną rozmowę przeprowadzał przełożony bractwa. Przyjęcie do Związku Nadziei mogło składać się z dwóch etapów. Pierwszy był fazą kandydacką, kiedy dziecko lub większa grupa zgłaszała się do proboszcza, a ten udzielał im odpowiedniego błogosławieństwa. Drugim etapem było przyjęcie do Związku Nadziei, które zazwyczaj odbywało się w uroczystość św. Aniołów Stróżów lub w dniu Pierwszej Komunii Świętej. Jednak proboszcz mógł wyznaczyć inny termin.

Propagatorem krzewienia abstynencji wśród dzieci był tyski proboszcz ks. Jan Kapica, który regularnie, od 1906 roku, przyjmował wszystkie dzieci do Związku Nadziei w dniu ich Pierwszej Komunii Świętej. Podobna praktyka była również w parafii w Bogucicach. Obowiązki członków stowarzyszenia, w kwestiach używania napojów alkoholowych, nie różniły się diametralnie od tychże w Bractwie Wstrzemięźliwości. Czyli nie narzucały one pełnej abstynencji, ale proponowały umiarkowany program trzeźwościowy. W przypadku parafii tyskiej, zarządzanej przez ks. Kapicę, wszystkie dzieci przyrzekały pełną abstynencję, a w rocznicę przyjęcia do związku proboszcz sprawdzał wypełnienie zobowiązań. Uważał on bowiem, iż połowiczne rozwiązania w kwestii pijaństwa i alkoholizmu są nieskuteczne. Sam Związek Nadziei pod opieką św. Aniołów Stróżów wchodził w skład Katolickiego Związku Krzyża Świętego będącego stowarzyszeniem abstynenckim.

Prężne oddziały Związku Nadziei istniały w parafii św. Marii Magdaleny w Tychach oraz w parafii św. Szczepana w Bogucicach. Z pewnością jednak oddziałów parafialnych było wiele więcej, skoro w wyniku akcji trzeźwościowej prowadzonej przez ks. Kapicę erygowano na Górnym Śląsku Bractwo Wstrzemięźliwości w stu parafiach, a za tym była tworzona organizacja dla dzieci szkolnych.

Bibliografia

A. Arndt, Bractwo Wstrzemięźliwości. Podręcznik, Wrocław 1900, s. 58-60, 96-99, 121-122; J. Myszor, Ruch trzeźwości na Górnym Śląsku w latach 1844-1914, SSHT 1981, t. 14, s. 231-235; J. Myszor, Ks. Jan Kapica (1866-1930). Karta z dziejów ruchu abstynenckiego na Górnym Śląsku, SSHT 1989, t. 22, s. 131-133; www.piekary.info.pl.