Pluszczyk Ignacy

Z e-ncyklopedia
Wersja z dnia 00:03, 2 paź 2009 autorstwa Damian (dyskusja | edycje)
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)

Pluszczyk Ignacy OMI

Był piekarzaninem, którego życiowym wyborem była służba Bogu i ludziom potrzebującym w Zgromadzenia Księży Oblatów Maryi Niepokalanej. Jego życie było dość niezwykłe. Jako młody kapłan - misjonarz w latach trzydziestych minionego wieku trafił do Afryki Południowej i na Cejlon. Potem, po wybuchu wojny został kapelanem wojskowym w Polskich Siłach Zbrojnych na Zachodzie. Wraz z żołnierzami trafił do oflagu w Austrii, gdzie przetrwał całą wojnę w ekstremalnych warunkach, żyjąc z dnia na dzień, na granicy życia i śmierci. Jedna z anegdot jaką opowiadają sobie Ojcowie Oblaci o ks. Ignacym mówi o tym jak to po wyzwoleniu, gdy został wraz z innymi oficerami ewakuowany do Francji zgłosił się do biskupa, a ten był wielce zdziwiony faktem, że ksiądz Pluszczyk żyje. Ksiądz Ignacy, nie tracąc przyrodzonego mu poczucia humoru miał powiedzieć, że teraz wreszcie rozumie dlaczego nawet Czerwony Krzyż nie przesyłał mu paczek, skoro o jego istnieniu zwątpili nawet jego przełożeni. Mimo ciężkich przeżyć obozowych ks. Ignacy po kilku dniach zgłosił chęć służenia społeczności wiernych we Francji. Jego krótki pobyt w parafii o górniczym rodowodzie wspominano we Francji ciepło. Mimo to poprosił przełożonych o umożliwienie mu posługi kapłańskiej w Polsce. W kraju spędził ostatnie lata życia służąc wiernym posługą kapłańską. Mieszkając w katowickim domu zakonnym, często odwiedzał rodzinne Piekary Śląskie.

Bibliografia

http://www.koszutka.pl/gazetka/18-19-245.pdf