Parafia św. Wojciecha w Bytomiu

Z e-ncyklopedia

Parafia św. Wojciecha w Bytomiu

Bytom Franciszkanie.jpg

Pierwsi franciszkanie na ziemiach polskich pojawili się ok. sześć lat po śmierci św. Franciszka z Asyżu, tj. ok. 1232 roku. Bytom otrzymał prawa miejskie (lokacja na prawie niemieckim) w 1254 roku. W latach 1258 – 1268 Władysław I, książę opolski, ufundował tutaj drewniane: kościół i klasztor św. Mikołaja (obecnie św. Wojciecha) i właśnie na to miejsce sprowadził zakon franciszkański. Przybycie do Bytomia Braci Mniejszych miało bardzo ważne znaczenie kulturalno –gospodarcze dla rozwoju miasta, gdyż byli oni propagatorami zachodnioeuropejskiej kultury. Swoją działalnością przyczynili się także znacząco do chrystianizacji lokalnego społeczeństwa zakładając pierwsze w Bytomiu stacje drogi krzyżowej, wprowadzając tradycję budowania szopki bożonarodzeniowej, regularne głoszenie kazań, masowe udzielaniu sakramentu pokuty oraz ułatwienie korzystania z odpustów.

W 1450 roku, na miejscu pierwotnie drewnianych zabudowań, wzniesiono murowany kompleks kościelno-klasztorny utrzymany w stylu gotyckim. Do czasów dzisiejszych nie zachował się żaden opis tych budynków, lecz istnieją przesłanki do tego, aby przypuszczać, że świątynia posiadała prostokątną nawę z chórem zakonnym, zaś klasztor prawdopodobnie był przylegającym do kościoła czworobokiem z wewnętrznym dziedzińcem i studnią w środku. Z XV wieku pochodzi informacja, jakoby w tym czasie pracował w parafii o. Aleksy ze Spisza, który zmarł w opinii świętości. Wg notatki jednego z zachowanych roczników - zakonnik „jaśniał po śmierci cudami”.

Wojny husyckie w XV wieku oraz sympatia mieszkańców miasta wobec ruchu husyckiego spowodowały dwukrotnie wygnanie franciszkanów z ich bytomskiej siedziby – w 1430 r. i 1440 r. Wkrótce zakonnicy powrócili do Bytomia, jednak nie byli to już minoryci, a odłam surowiej interpretujący regułę zakonną - franciszkanie obserwanci (bernardyni).

W latach 50. XVI wieku przybrały na sile wpływy reformacji- wierni przechodzili masowo na protestantyzm. Brak przychylności ze strony mieszkańców oraz związane z tym ustanie finansowania doprowadziło bernardynów do kolejnego przymusowego opuszczenia miejsca pracy w 1598. Ożywczym czasem rozwoju parafii stał się czas powrotu w roku 1605 gwardiana, o. Franciszka Marcinkowskiego. Człowiek ten przeprowadził generalny remont całego obiektu, i uruchomił w nim m.in. bibliotekę klasztorną, piekarnię, browar, założył stajnię oraz stad owocowy.

Trwająca w latach 1618-1648 wojna trzydziestoletnia przyniosła zakonnikom kolejne trudności. Najazdy Mansfelda i jego wojsk (1625 – 1627) oraz najazdy wojsk szwedzkich (1643) doprowadziły do kolejnego zniszczenia klasztoru i kościoła. Dopiero za panowania bytomskich Donnersmarcków, które rozpoczęło się w 1697, kościół św. Wojciecha znów mógł przeżywać lata świetności. Kościół został odbudowany - pierwotnie zaplanowany był jako zespół zwartej zabudowy, jednowieżowy i jednonawowy. Po przebudowie zarówno klasztor, jak i świątynia utrzymane były w stylu klasycznego baroku. Budynek kościoła został wzbogacony o dobudowaną nawę i kruchtę na wieży. Zakupiono nowe organy oraz przebudowano wnętrze. Z tego okresu pochodzą m.in. zachowane do dziś figury apostołów Piotra i Pawła, znajdujące się pod chórem, czy charakterystyczne zdobienia fasady kościoła.

Na mocy edyktu mówiącego o sekularyzacji, w roku 1810 kościół i zakon zostały przekazane zarządowi miasta. Przez dłuższy czas budynki te nie były użytkowane, dopiero po kilku latach zostały zagospodarowane na remizę strażacką i magazyn. Po kolejnych próbach adaptacji tychże obiektów, magistrat postanowił przekazać je gminie protestanckiej.

Zakończenie II wojny światowej oznaczało nowe nadzieje dla bytomskiej parafii, a wszystko to za sprawą ks. Zygmunta Staniszewskiego. Człowiek ten, wygnany ze swej ojczyzny, powrócił i gorliwie zabiegał o odnowę życia religijnego w parafii. Kapłan działał zwłaszcza wśród ludności kresowej przybyłej w tym czasie do Bytomia. Kresowiacy stopniowo "zastępowali" mieszkańców wyznania protestanckiego, często narodowości niemieckiej, opuszczających masowo Bytom po jego przyłączeniu do ziem polskich. W tym czasie zmieniono także "patrona" parafii ze św. Mikołaja na św. Wojciecha, męczennika słowiańskiego.

W 1952 roku, dzięki aprobacie Prymasa Polski oraz Kurii Biskupiej w Opolu umożliwiony został historyczny powrót franciszkanów do ich macierzystej placówki. Niestety, po trwającym półtora wieku wygnaniu nie udało im się odzyskać klasztoru. Obecnie, w miejscu, gdzie kiedyś się znajdował, stoi secesyjny budynek Szkoły Podstawowej.

Kościół i na nowo erygowany klasztor przyłączone zostały do Prowincji Wniebowzięcia NMP, z siedzibą w Katowicach – Panewnikach. W roku 1955 pojawiły się nadzieje na odbudowę i remont kościoła. Plany te doczekały się swojej pełnej realizacji dziewięć lat później, a ich uwieńczeniem była konsekracja nowego ołtarza opatrzonego reliefowymi scenami z życia św. Wojciecha, autorstwa artysty Konarzewskiego (juniora).

W latach 1995- 96 kościół został odmalowany. Dzięki staraniom ówczesnego proboszcza - ks. Bartłomieja Kuźnika parafia od 1997 roku posiada relikwie swego patrona i orędownika, rodem z czeskiej Pragi.

Proboszczowie

Bibliografia

K. Cwołek, Czas wyjść do ludzi, GN 2008, nr?, [dodatek gliwicki], s. 4-5; R. Blazy, Znaczenie placów śródmieścia Bytomia we współczesnym życiu miasta, Kraków 2004, s.71; P. Nadolski, Bytom na starych fotografiach, Bytom 2007, s.3; A. Krzyszkowska, Bytom wczoraj i dziś – Kościół p.w. Świętego Wojciecha, Bytomska Gazeta Miejska 2008 nr 9, s.5; J. Drabina, Historia Bytomia , Bytom 1994, ss 69-85; B. Krzemień OFM, N. Kubica Katalog Prowincji Wniebowzięcia NMP Zakonu Braci Mniejszych w Polsce, Katowice, 2006, s. 43-45; Strona internetowa [1] (dostęp : 27.04.2013); Strona internetowa [2] (dostęp: 27.04.2013).