Obóz internowania w Zabrzu-Zaborzu

Z e-ncyklopedia

Powstał w nocy z 12 na 13 grudnia 1981. Na obóz odosobnienia dla internowanych, został przekształcony zakład karny mieszczący się w Zabrzu-Zaborzu przy ul. Janika. Zostało w nim umieszczonych około 600 działaczy opozycyjnych ze Śląska, Zagłębia oraz ówczesnego województwa częstochowskiego. W obozie przebywali m.in. przywódca strajku w Hucie "Katowice" w 1980 roku i sygnatariusz Porozumienia Katowickiego Andrzej Rozpłochowski oraz ówczesny szef Niezależnego Zrzeszenia Studentów Uniwersytetu Śląskiego, obecny poseł PiS Wojciech Szarama. Przewinęło się przez niego najwięcej działaczy opozycyjnych z regionu.

Warunki bytowe

Warunki w obozie były ciężkie. Często brakowało ogrzewania, kąpiel przypadała raz w tygodniu, a wyżywienie było skromne i złej jakości. W I połowie stycznia 1982 roku, w obozie panowała epidemia wszawicy.

Osadzeni przebywali w celach 18, 22 lub 24-osobowych o powierzchni 28-35 m2. Każdy dostawał raz w miesiącu 10 gram szarego mydła. Na 18 internowanych przypadało 1 grzałka elektryczna, 2 wiadra i 5 miednic. Pożywienie, jakie serwowano w obozowej kantynie było - według przekazów więźniów - niezjadliwe. Relacja jednego z osadzonych: "Na śniadanie na przykład podawano krupnik, w którym można było policzyć kilka ziarenek kaszy, a po powierzchni pływała centymetrowa warstwa rozpuszczonego łoju. Obiady podobnie. Na kolację mały chlebek na dwie osoby".

Osadzeni wzajemnie mobilizowali się do przetrwania trudnej sytuacji. Często spotykali się, by wspólnie dyskutować i śpiewać pieśni patriotyczne. Domagali się zorganizowania w obozie niedzielnych mszy świętych. Pierwsza, po długich staraniach, została odprawiona 3 stycznia 1982. Celebrował ją biskup sufragan katowicki Janusz Zimniak.

Bibliografia

Dziesięć miesięcy stanu wojennego cz.I, Biblioteka Małopolska, 1982.