Mit brennender Sorge: Różnice pomiędzy wersjami

Z e-ncyklopedia
(nowe)
 
(dr)
 
(Nie pokazano 16 wersji utworzonych przez 4 użytkowników)
Linia 1: Linia 1:
==Pap. Pius XI – encyklika „Mit brennender Sorge”==
==Pap. Pius XI – encyklika „Mit brennender Sorge”==
Opublikowana 14 marca 1937.
Opublikowana 14 marca 1937.
[[Plik:PiusXI 3.jpg|right|thumb|pap. Pius XI, medal]]


„Mit brennender Sorge” (Z palącą troską) jest encykliką papieża Piusa XI. Encyklika ta dotyczy sytuacji Kościoła w III Rzeszy. Krytykuje ona teologiczne aspekty polityki niemieckiej za czasów Hitlera. Datuje się ją na 14 marca 1937 roku. Została ona odczytana w kościołach niemieckich w Niedzielę Palmową tj. 21 marca 1937 roku. Była uznawana za encyklikę piętnującą nazizm.  
Na siedmnasty rok pontyfikatu [[Pius XI|papieża Piusa XI ]] przypadł okres rozszerzania się na terenie Europy groźnych ideologii nazizmu, faszyzmu i komunizmu, które zdobywały coraz więcej zwolenników wśród społeczeństw zachodniej Europy. Papież Pius XI nie pozostał obojętny wobec wzrastającego poziomu konfliktu na linii Kościół–państwo oraz zagrożenia płynącego ze strony nowych ruchów. Do grona wielu encyklik dotyczących ideologii politycznych można zaliczyć również ''Mit brennender Sorge'' (Z palącą troską). Poprzedziły ją 34 noty dyplomatyczne wysłane do rządu III Rzeszy Niemieckiej z apelem o nienaruszanie postanowień zawartych w konkordacie podpisanym przez Kościół i hitlerowskie Niemcy w 1933 roku.


Na początku encykliki papież odnosi się do naruszenia konkordatu zawartego w 1933 roku między nazistowskim rządem Niemiec a Stolicą Apostolską. Pius XI odcina się od nazizmu i nie popiera jego pogańskich tendencji oraz idei wyższości rasy i państwa nad nauką Kościoła. Zwraca się do niemieckich katolików, aby wezwać ich do oporu przeciw hitlerowskiej ideologii. Pius XI na początku bierze pod uwagę temat prawdziwej wiary w Boga. Wysuwa on wiele tez, które wyjaśniają, czym jest prawdziwa wiara w Boga. Podkreśla, że nie należy Go utożsamiać ze światem. Przypomina również o przykazaniach, które dał ludziom Bóg. Mają one znaczenie niezależnie od czasu i przestrzeni. Zwraca się do biskupów, aby uczynili wszystko, co możliwe oraz, aby przykazania Boże były zachowywane jako podstawa życia prywatnego i publicznego. Pod koniec pierwszego rozdziału zawarte są podziękowania wszystkim, którzy spełniają swe obowiązki chrześcijańskie w obronie praw Majestatu Bożego. Dalej Pius XI pisze, że wiara w Boga musi być poparta wiarą w Chrystusa. Podkreśla, że Stary Testament znajduje spełnienie w Nowym Testamencie, a najważniejszym fundamentem człowieka jest Jezus Chrystus. W następnym punkcie Pius XI mówi o prawdziwej wierze w Kościół. Wiara w Chrystusie nie będzie mogła utrzymywać się , jeżeli nie znajdzie oparcia i podpory w wierze w Kościół, będący filarem i podporą prawdy. Papież przypomina o nakazie Chrystusa, by słuchać Kościoła i widzieć w jego słowach i przykazaniach słowa samego Jezusa. Dalej skłania się on do tego, że wiara w Kościół musi być poparta wiarą w prymat Biskupa rzymskiego. Wiara więc w Boga, w Chrystusa, wiara w Kościół, wiara w prymat stanowią zatem uświęcający związek.
Encyklika została skierowana do biskupów niemieckich 14 marca 1937, a jej tematem przewodnim stała się sytuacja Kościoła katolickiego w III Rzeszy, która w perspektywie podpisanego konkordatu dramatycznie pogarszała się, co stanowiło jawne naruszenie nie tylko prawa boskiego, ale też ziemskiego. Już na wstępie papież konfrontował pozytywne przykłady katolików, którzy pomimo prześladowań ze strony rządu niemieckiego nie wyrzekli się drogi wiary z tymi, których fascynacja ideologią nazistowską górowała nad sferą wiary w Boga. Znamienny dla odczytania sensu całej encykliki stał się fakt, iż ani razu Pius XI nie potępił w całości faszyzmu, co jednak z punktu widzenia historii lat II wojny światowej nie budzi zdziwienia. W czasach papieża Piusa XI stanowisko Kościoła wobec faszyzmu było odmienne od tego, jakie później Kościół przyjął, gdyż ideologia faszystowska wydawała się na początku właściwym lekarstwem na rządy chaosu po zakończeniu I wojny światowej. W miarę upływu czasu dostrzeżono jednak, że wiele elementów doktryny faszystowskiej było sprzecznych z prawem naturalnym i nadprzyrodzonym. Papież zalecił biskupom niemieckim odczytać publicznie w kościołach niemieckich encyklikę, która zawierała przestrogę przed zgubnymi skutkami wybujałego nacjonalizmu i antysemityzmu. Skutkiem jej rozpowszechnienia była seria aresztowań, konfiskat i zwiększenia represji wobec Kościoła.
 
Papież otwiera swoje rozważania od wymienienia przyczyn podpisania konkordatu z III Rzeszą, które mają swe źródło w chęci osiągnięcia zgody i pokoju, a także w zapewnieniu wolności wyznawania religii Kościołowi w Niemczech. Watykan kierował się dobrem ogółu, który w razie odmowy mógłby doznać ucisku. Dlatego też Pius XI z całą odpowiedzialnością, jaka spoczywała na jego barkach skierował oficjalną odezwę do wiernych Kościoła niemieckiego, w której sprzeciwiał się pogwałceniu praw katolików. Oprócz potępienia elementów faszyzmu niezgodnych z nauką Kościoła, celem encykliki stało się wyrażenie współczucia oraz dodanie otuchy osobom prześladowanym, aby nie porzucały swej wiary w chwilach słabości.
Kolejnym elementem encykliki jest napiętnowanie panteistycznej wizji Boga oraz wierzeń starogermańskich, które zostają rozpowszechnione w narodzie niemieckim. Potępia się też faszystowską zasadę wodzostwa, świętokradcze równanie Boga z człowiekiem, wynoszenie poza wymiar ziemski rasy, narodu i państwa oraz wiążący się z tym kult bałwochwalstwa, a więc złamanie 1. przykazania Dekalogu. Papież przestrzega, iż jedynie prawdziwą jest wiara w Boga, który jest '' osobowy, nadludzki, wszechmogący, niekończenie doskonały, jeden w Trzech Osobach''. Przypomina też o Dekalogu, który obowiązuje wszystkich w równym stopniu. Niezwykle krytycznie odnosi się do tezy o Bogu narodowym, nie znajduje uzasadnienia dla tworzenia Kościołów narodowych i prosi biskupów niemieckich, aby czuwali nad zachowywaniem przykazań Boskich wśród wiernych.  


Dalej papież podkreśla, aby pojęć religijnych nie pozbawiono ich zasadniczej treści i nie nadawano im znaczenia świeckiego. Przypomina, iż wiara uznaje za prawdziwe to, co Bóg objawił i przez Kościół przekazał ludziom. A nie jest to ufność w przyszłość swojego narodu. Dalej papież wyjaśnia jeszcze wiele pojęć tj.: Nieśmiertelność, Objawienie, grzech pierworodny, krzyż Chrystusa, pokora, łaska.  
Papież Pius XI podkreśla jak bardzo istotna jest wiara w Chrystusa, która stanowi oparcie dla wiary w Boga. Wyraża też myśl o komplementarności Starego i Nowego Testamentu i neguje wszelkie próby usuwania Starego Testamentu oraz uzupełniania lub zastępowania Nowego Testamentu elementami, które potwierdzałyby wyższość rasy aryjskiej nad innymi; osobę, która ma odwagę stawać na równi z Chrystusem, ponad Nim lub przeciwko Niemu. Jak można przypuszczać chodzi tutaj o postawę Adolfa Hitlera.  
Następnie Pius XI zwraca uwagę, iż nie powinno się odrywać nauki moralnej i porządku moralnego od fundamentu wiary, ponieważ doprowadzi to do upadku moralnego. Dalej papież zwraca się do młodzieży. Zwraca uwagę na wytwory prasy i radia, które są wrogie Kościołowi i atakują bez skrupułów wszystko, co dla młodzieży powinno być święte.  Papież zwraca się do wierzącej  młodzieży katolickiej, aby wobec państwowych organizacji przymusowych podkreśliła swe prawo do chrześcijańskiego święcenia niedzieli. Żeby, dbając o swój rozwój fizyczny, nie zapomniała o rozwoju duchowym.  


W X punkcie papież zwraca się do kapłanów i osób zakonnych. Prosi ich, aby nie ustawali w naśladowaniu Jezusa Chrystusa w jego miłości i trosce, a ich działanie było nieskazitelne przed Bogiem. Pius XI pisze, aby dla wiernych byli przewodnikami i nieustannie służyli im pomocą. Aby służyli prawdzie, wygrywali błędy i przeciwstawiali się im. Zakonom dziękuje za to, że poprzez swoją pracę przyczyniają się do dobra publicznego.  
W kolejnej części encykliki papież podejmuje kwestię prawdziwej wiary w Kościół, który jest podporą wiary w Chrystusa dla wszystkich ludzi bez względu na język i przynależność narodową. Pius XI podkreśla wielkość i jedność Kościoła oraz potępia próby jego rozbicia. Nawołuje, aby zachowywać umiar pomiędzy wiernością dla ojczyzny oraz wiarą w Boga i Kościół, które można ze sobą pogodzić, a nie przeciwstawiać.  


Następnie papież kieruje swoją uwagę na wiernych świeckich. Rodzicom przypomina o obowiązkach wychowawczych danych im przez Boga. Mówi on, że rodzice nie mogą się zgodzić na kontrolowaną i ograniczoną religię w szkole. Przypomina rodzicom, że żadna moc ziemska nie może ich uwolnić za odpowiedzialność za dzieci, jaka na nich ciąży z woli Bożej. Podkreśla, że nikt z tych, którzy przeszkadzają im w wykonywaniu praw wychowawczych nie będzie mógł za nich stanąć przed obliczem Najwyższego.  
Papież napomina też, aby nie przenoszono pojęć religijnych na potrzeby stworzenia mitu o nieśmiertelności i wyższości rasy aryjskiej, który jest całkowitym zanegowaniem wiary chrześcijańskiej godnym surowego potępienia.  
 
W kwestii moralności Pius XI stwierdza, iż prawa moralnego (naturalnego) jednostek, które pochodzi od Boga i zostało zapisane w sercach ludzkich, nie można lekceważyć ani zastępować normami stworzonymi przez zbiorowość. Interes narodowy nie może górować nad osobistym. Wszelkie prawa ludzkie, które są sprzeczne z prawem naturalnym nie mogą zostać uzdrowione nawet poprzez przemoc ludzką. Wobec tego należy je porzucić.
Szczególną troską papież otaczał niemiecką młodzież, która była wychowywana w znacznej części przez państwo i tym samym została umniejszona rola rodziny i religii. Prasa i radio niemieckie głosiły treści wrogie Kościołowi, nauka religii w szkołach była ograniczana i kontrolowana, a rodzicom zostało odebrane prawo do wychowania dzieci w wierze katolickiej. Pius XI poddał krytyce obowiązkową przynależność do organizacji młodzieżowej, w której rządzi duch wrogi Kościołowi, co rodziło konflikt między sumieniem a chęcią spełnienia obowiązku wobec państwa. Niepokojący stał się też kult silnej i bohaterskiej jednostki, nadmierne hołdowanie sportowi i trosce o tężyznę fizyczną, które stawiały ewangeliczne cnoty pokory, cierpliwości, czystości moralnej oraz harmonii duszy i ciała w złym świetle, jako świadczące o słabości ludzkiej. Autor encykliki zachęcał, aby młodzież nie poddawała się nacjonalistycznej indoktrynacji i podkreślała za wszelką cenę przynależność do Kościoła katolickiego.
 
Encyklikę kończy apel do kapłanów, osób zakonnych, aby nie przestali naśladować Chrystusa w codziennej pracy, nadal doskonalili się w świętości i miłości oraz dodawali otuchy i odwagi wszystkim tym osobom, które w sytuacjach kryzysu są chwiejne i mogą ulec złemu duchowi. Papież dziękował też i wyrażał uznanie dla każdego duszpasterza, który w imię wiary musiał poświęcić swe życie w więzieniach i obozach koncentracyjnych. Pozdrawiał również zakonników i zakonnice, którzy w wyniku zarządzeń administracyjnych zostali pozbawieni możliwości działania.
 
W podobny sposób Pius XI zwracał się do rodziców katolickich, aby nie ustawali w walce o czystość moralną swoich dzieci i nie pozwolili na spustoszenie duchowe, którego dokonuje hitlerowska machina administracyjna. Wytykał osobom rządzącym, iż środki przymusu są sprzeczne z prawem i należy dopuścić wolność do swobodnego wypowiedzenia się w kwestii wiary. Błagał, aby jego słowa skłoniły do odwrotu te osoby, które już uległy groźbom wrogów Chrystusa. Wyjaśniał, iż każde jego słowo zapisane w niniejszej encyklice zawiera w sobie prawdę i miłość, które nie pozwalają mu na milczenie. Ma nadzieję, iż siła wiary ludu Bożego zwycięży siłę fizyczną ciemiężycieli, gdyż Kościół dąży do prawdziwego pokoju pomiędzy Kościołem i państwem oraz nie ustaje w modlitwach i prośbach, ani też w walce o swoje prawa i swobody.
 
'''Tekst encykliki''': [[Papież Pius XI - encyklika Mit brennender Sorge z 1937 roku]]


Na koniec papież oznajmia, że każde słowo wypowiedziane w tej encyklice jest pełne prawdy i miłości. Kościół nie chciał poprzez milczenie stać się współwinnym braku uświadomienia ani też przez zbytnią surowość być współodpowiedzialnym za zatwardziałość serc tych, którzy podlegają pieczy pasterskiej, i których Kościół miłuje, chociaż obecnie znaleźli się oni na drodze błędu i oddalili się od Kościoła. Na sam koniec papież oznajmia, że pragnie przywrócenia w Niemczech prawdziwego pokoju pomiędzy Kościołem i państwem.
==Bibliografia==
==Bibliografia==
Zygmunt Zieliński, Mit brennender Sorge, [w:] Encyklopedia Katolicka, t. 12, Lublin 2008, Pius XI „Mit brennender Sorge. O położeniu kościoła w Rzeszy Niemieckiej”, tłum. J.E. ks. biskup S. Okoniewski, Warszawa 1937. [Dawid Sobek]
K. Chojnicka, Historia doktryn politycznych i prawnych, Poznań 2004; K. Dopierała, Księga Papieży, Poznań 1996; J. Majka, Katolicka nauka społeczna, Rzym 1986; S. Markiewicz, Ewolucja społecznej doktryny Kościoła, Warszawa 1983; A.M. Piazzoni, Historia wyboru papieży, tłum. M. Lehnert, Kraków 2003; E. Rafalski, Polityka Watykanu w przededniu II wojny światowej, Warszawa 1978.  
[[Kategoria:Encykliki]]
 
[[Kategoria:Encykliki i orędzia]]

Aktualna wersja na dzień 19:45, 16 sie 2020

Pap. Pius XI – encyklika „Mit brennender Sorge”

Opublikowana 14 marca 1937.

pap. Pius XI, medal

Na siedmnasty rok pontyfikatu papieża Piusa XI przypadł okres rozszerzania się na terenie Europy groźnych ideologii nazizmu, faszyzmu i komunizmu, które zdobywały coraz więcej zwolenników wśród społeczeństw zachodniej Europy. Papież Pius XI nie pozostał obojętny wobec wzrastającego poziomu konfliktu na linii Kościół–państwo oraz zagrożenia płynącego ze strony nowych ruchów. Do grona wielu encyklik dotyczących ideologii politycznych można zaliczyć również Mit brennender Sorge (Z palącą troską). Poprzedziły ją 34 noty dyplomatyczne wysłane do rządu III Rzeszy Niemieckiej z apelem o nienaruszanie postanowień zawartych w konkordacie podpisanym przez Kościół i hitlerowskie Niemcy w 1933 roku.

Encyklika została skierowana do biskupów niemieckich 14 marca 1937, a jej tematem przewodnim stała się sytuacja Kościoła katolickiego w III Rzeszy, która w perspektywie podpisanego konkordatu dramatycznie pogarszała się, co stanowiło jawne naruszenie nie tylko prawa boskiego, ale też ziemskiego. Już na wstępie papież konfrontował pozytywne przykłady katolików, którzy pomimo prześladowań ze strony rządu niemieckiego nie wyrzekli się drogi wiary z tymi, których fascynacja ideologią nazistowską górowała nad sferą wiary w Boga. Znamienny dla odczytania sensu całej encykliki stał się fakt, iż ani razu Pius XI nie potępił w całości faszyzmu, co jednak z punktu widzenia historii lat II wojny światowej nie budzi zdziwienia. W czasach papieża Piusa XI stanowisko Kościoła wobec faszyzmu było odmienne od tego, jakie później Kościół przyjął, gdyż ideologia faszystowska wydawała się na początku właściwym lekarstwem na rządy chaosu po zakończeniu I wojny światowej. W miarę upływu czasu dostrzeżono jednak, że wiele elementów doktryny faszystowskiej było sprzecznych z prawem naturalnym i nadprzyrodzonym. Papież zalecił biskupom niemieckim odczytać publicznie w kościołach niemieckich encyklikę, która zawierała przestrogę przed zgubnymi skutkami wybujałego nacjonalizmu i antysemityzmu. Skutkiem jej rozpowszechnienia była seria aresztowań, konfiskat i zwiększenia represji wobec Kościoła.

Papież otwiera swoje rozważania od wymienienia przyczyn podpisania konkordatu z III Rzeszą, które mają swe źródło w chęci osiągnięcia zgody i pokoju, a także w zapewnieniu wolności wyznawania religii Kościołowi w Niemczech. Watykan kierował się dobrem ogółu, który w razie odmowy mógłby doznać ucisku. Dlatego też Pius XI z całą odpowiedzialnością, jaka spoczywała na jego barkach skierował oficjalną odezwę do wiernych Kościoła niemieckiego, w której sprzeciwiał się pogwałceniu praw katolików. Oprócz potępienia elementów faszyzmu niezgodnych z nauką Kościoła, celem encykliki stało się wyrażenie współczucia oraz dodanie otuchy osobom prześladowanym, aby nie porzucały swej wiary w chwilach słabości. Kolejnym elementem encykliki jest napiętnowanie panteistycznej wizji Boga oraz wierzeń starogermańskich, które zostają rozpowszechnione w narodzie niemieckim. Potępia się też faszystowską zasadę wodzostwa, świętokradcze równanie Boga z człowiekiem, wynoszenie poza wymiar ziemski rasy, narodu i państwa oraz wiążący się z tym kult bałwochwalstwa, a więc złamanie 1. przykazania Dekalogu. Papież przestrzega, iż jedynie prawdziwą jest wiara w Boga, który jest osobowy, nadludzki, wszechmogący, niekończenie doskonały, jeden w Trzech Osobach. Przypomina też o Dekalogu, który obowiązuje wszystkich w równym stopniu. Niezwykle krytycznie odnosi się do tezy o Bogu narodowym, nie znajduje uzasadnienia dla tworzenia Kościołów narodowych i prosi biskupów niemieckich, aby czuwali nad zachowywaniem przykazań Boskich wśród wiernych.

Papież Pius XI podkreśla jak bardzo istotna jest wiara w Chrystusa, która stanowi oparcie dla wiary w Boga. Wyraża też myśl o komplementarności Starego i Nowego Testamentu i neguje wszelkie próby usuwania Starego Testamentu oraz uzupełniania lub zastępowania Nowego Testamentu elementami, które potwierdzałyby wyższość rasy aryjskiej nad innymi; osobę, która ma odwagę stawać na równi z Chrystusem, ponad Nim lub przeciwko Niemu. Jak można przypuszczać chodzi tutaj o postawę Adolfa Hitlera.

W kolejnej części encykliki papież podejmuje kwestię prawdziwej wiary w Kościół, który jest podporą wiary w Chrystusa dla wszystkich ludzi bez względu na język i przynależność narodową. Pius XI podkreśla wielkość i jedność Kościoła oraz potępia próby jego rozbicia. Nawołuje, aby zachowywać umiar pomiędzy wiernością dla ojczyzny oraz wiarą w Boga i Kościół, które można ze sobą pogodzić, a nie przeciwstawiać.

Papież napomina też, aby nie przenoszono pojęć religijnych na potrzeby stworzenia mitu o nieśmiertelności i wyższości rasy aryjskiej, który jest całkowitym zanegowaniem wiary chrześcijańskiej godnym surowego potępienia.

W kwestii moralności Pius XI stwierdza, iż prawa moralnego (naturalnego) jednostek, które pochodzi od Boga i zostało zapisane w sercach ludzkich, nie można lekceważyć ani zastępować normami stworzonymi przez zbiorowość. Interes narodowy nie może górować nad osobistym. Wszelkie prawa ludzkie, które są sprzeczne z prawem naturalnym nie mogą zostać uzdrowione nawet poprzez przemoc ludzką. Wobec tego należy je porzucić. Szczególną troską papież otaczał niemiecką młodzież, która była wychowywana w znacznej części przez państwo i tym samym została umniejszona rola rodziny i religii. Prasa i radio niemieckie głosiły treści wrogie Kościołowi, nauka religii w szkołach była ograniczana i kontrolowana, a rodzicom zostało odebrane prawo do wychowania dzieci w wierze katolickiej. Pius XI poddał krytyce obowiązkową przynależność do organizacji młodzieżowej, w której rządzi duch wrogi Kościołowi, co rodziło konflikt między sumieniem a chęcią spełnienia obowiązku wobec państwa. Niepokojący stał się też kult silnej i bohaterskiej jednostki, nadmierne hołdowanie sportowi i trosce o tężyznę fizyczną, które stawiały ewangeliczne cnoty pokory, cierpliwości, czystości moralnej oraz harmonii duszy i ciała w złym świetle, jako świadczące o słabości ludzkiej. Autor encykliki zachęcał, aby młodzież nie poddawała się nacjonalistycznej indoktrynacji i podkreślała za wszelką cenę przynależność do Kościoła katolickiego.

Encyklikę kończy apel do kapłanów, osób zakonnych, aby nie przestali naśladować Chrystusa w codziennej pracy, nadal doskonalili się w świętości i miłości oraz dodawali otuchy i odwagi wszystkim tym osobom, które w sytuacjach kryzysu są chwiejne i mogą ulec złemu duchowi. Papież dziękował też i wyrażał uznanie dla każdego duszpasterza, który w imię wiary musiał poświęcić swe życie w więzieniach i obozach koncentracyjnych. Pozdrawiał również zakonników i zakonnice, którzy w wyniku zarządzeń administracyjnych zostali pozbawieni możliwości działania.

W podobny sposób Pius XI zwracał się do rodziców katolickich, aby nie ustawali w walce o czystość moralną swoich dzieci i nie pozwolili na spustoszenie duchowe, którego dokonuje hitlerowska machina administracyjna. Wytykał osobom rządzącym, iż środki przymusu są sprzeczne z prawem i należy dopuścić wolność do swobodnego wypowiedzenia się w kwestii wiary. Błagał, aby jego słowa skłoniły do odwrotu te osoby, które już uległy groźbom wrogów Chrystusa. Wyjaśniał, iż każde jego słowo zapisane w niniejszej encyklice zawiera w sobie prawdę i miłość, które nie pozwalają mu na milczenie. Ma nadzieję, iż siła wiary ludu Bożego zwycięży siłę fizyczną ciemiężycieli, gdyż Kościół dąży do prawdziwego pokoju pomiędzy Kościołem i państwem oraz nie ustaje w modlitwach i prośbach, ani też w walce o swoje prawa i swobody.

Tekst encykliki: Papież Pius XI - encyklika Mit brennender Sorge z 1937 roku

Bibliografia

K. Chojnicka, Historia doktryn politycznych i prawnych, Poznań 2004; K. Dopierała, Księga Papieży, Poznań 1996; J. Majka, Katolicka nauka społeczna, Rzym 1986; S. Markiewicz, Ewolucja społecznej doktryny Kościoła, Warszawa 1983; A.M. Piazzoni, Historia wyboru papieży, tłum. M. Lehnert, Kraków 2003; E. Rafalski, Polityka Watykanu w przededniu II wojny światowej, Warszawa 1978.