Ligoń Stanisław

Z e-ncyklopedia
Wersja z dnia 16:04, 29 lis 2009 autorstwa Ewa09 (dyskusja | edycje) (Utworzył nową stronę „==Stanisław Ligoń, artysta-malarz, społecznik (1879-1954)== Urodził się 27 lipca 1879 roku w Królewskiej Hucie (obecnie Chorzów). Pochodził z bardzo zasłużon…”)
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)

Stanisław Ligoń, artysta-malarz, społecznik (1879-1954)

Urodził się 27 lipca 1879 roku w Królewskiej Hucie (obecnie Chorzów). Pochodził z bardzo zasłużonej dla Śląska rodziny. Był synem Jana Ligonia, kopalnianego maszynisty oraz Teresy z Podstawów. Jan Ligoń był znany z intensywnej działalności społecznej, kulturalnej oraz narodowej. Dziadek Stanisława, Juliusz Ligoń był zaś jednym z najbardziej znanych poetów propagujących polskość na ziemiach śląskich.


Stanisław Ligoń ukończył szkołę powszechną w Bytomiu. Niedługo po tym, podjął pracę w księgarni, gdzie został gońcem. W międzyczasie uczęszczał na zajęcia z malarstwa, w kierunku którego żywił od dawna wielkie zainteresowanie. Terminował w zakładzie bytomskiego mistrza Zygmunta Majchrzakowskiego. Z nauką malarstwa wiążą się kolejne miejsca edukacji Stanisława- zakład Szpetkowskiego w Poznaniu, szkoły artystyczne w Krakowie i Berlinie. W stolicy Niemiec spędził trzy lata, które zaowocowały wykształceniem warsztatu, zawiązaniem kontaktów z ważnymi osobistościami i małżenstwem z Wandą Geelhaar, córką duńskiego, zamożnego posiadacza ziemskiego. Stanisław i Wanda wkrótce opuścili Berlin z zamiarem osiedlenia się na Śląsku. Zamieszkali w Bytomiu, gdzie młody Ligoń pracował jako ilustrator dla kilku wydawnictw i prowadził ożywioną działalność społeczno-kulturalną (organizowanie chórów przy amatorskich zespołach teatralnych, reżyserowanie inscenizacji teatralnych i projektowanie scenografii).


Niedługo potem Ligoniowie przeprowadzili się do Mikołowa, gdzie Stanisław podjął pracę jako grafik w wydawnictwie Karola Miarki. W Mikołowie rozwijał również swoją działalnośc na gruncie oświaty i kultury. Postanowił także dokończyć studia malarskie w krakowskiej ASP, co uczynił w 1912 roku. Ligoniowie mieli pięć córek.

W 1914 proboszcz parafii w Truskolasach zlecił młodemu artyście wykonanie polichromii w miejscowym kościele. Ligoń przyjął zlecenie i wyruszył pod Częstochowę z całą rodziną, gdzie zastała ich I wojna światowa. Pozostawali w Truskolasach dopóki bezpieczna podróż do Krakowa nie była możliwa. W Truskolasach tworzył Ligoń w celach zarobkowych (prace malarskie na zamówienie) oprócz tego powołał szkołę i Dom Ludowy, założył w okolicy kilka bibliotek.

W 1917 roku, dowiadując się o śmierci ojca- Jana Ligonia, 38-letni Stanisław przybył do Bytomia, zostaje aresztowany, następnie zesłany do Raciborza na przeszkolenie wojskowe, w końcu wysłany do Flandrii. W armii niemieckiej spędził rok w pracowni fotograficznej oddziału topograficznego sztabu armii.

Po zakończeniu wojny Ligoniowie przenieśli się do Częstochowy, a Stanisław podjął się pracy w Polskim Komisariacie Plebiscytowym w Bytomiu. Został także współredaktorem czasopisma satyrycznego"Kocynder", na łamach którego publikował niezliczone ilości rycin i karykatur pod pseudonimem "Karlik". Celując trafną anegdotą, o często antypruskiej wymowie, szybko został znienawidzony i ścigany przez górośląskich Niemców.

Stanisław Ligoń był autorem graficznego projektu uroczystego "Aktu pamiątkowego połączenia Górnego Śląska z Rzeczpospolitą", który został podpisany przez najważniejszych ówcześnie polityków 16 lipca 1922.

Po gorącym okresie wojny i powstań, gdy życie na Śląsku powoli powracało do normalnego rytmu, Stanisław sprowadził rodzinę z Częstochowy a sam został nauczycielem rysunku w katowickim gimnazjum im. Adama Mickiewicza. Współpracował także z teatrem, tworząc kostiumy i dekoracje do wielu przedstawień.

W latach 1929-1934 szefował powołanej przez siebie Sekcji Teatrów Ludowych. Swtorzył wówczas bibliotekę i magazyn kostiumów teatralnych, pomagał także wszelkim amatorskim grupom teatralnym z terenu Górnego Śląska. Kierowana przez niego sekcja powołała także do życia teatr lalkowy, który cieszył się sporym zaiteresowaniem.

Z okresu międzywojnia pochodzi wiele jego prac- "Obrona hotelu Lomnitz", "Bitwa na Górze św. Anny", polichromie "Motywy śląskie" w auli gimnazjum im. Adama Mickiewicza, oraz w kościele św. Barbary w Chorzowie. Po 1923 roku prezentował swe prace na wielu wystawach, gdzie spotykały się z wielkim uznaniem.

W 1934 został po kilkuletniej współpracy, dyrektorem katowickiej Rozgłośni Polskiego Radia. Prowadził stałą audycję "Bery i bojki"- w której opowiadał krótkie historyjki, gawędy i anegdoty gwarą śląską. Wkrótce zainicjował nowe słuchowisko "Przy żeleźnioku", które później przemianowano na "U Karlika gro muzyka". We współpracy z Aleksandrem Kubiczkiem, napisał i wydał dzieło "Wesele na Górnym Śląsku", które niedługo potem uroczyście zaprezentowano na deskach Teatru im. Wyspiańskiego w Katowicach.

Charyzma i wciąż rosnąca popularność Ligonia sprawiły, że został wybrany posłem na sejm RP z ramienia obozu rządzącego (sanacja). W swych wystąpieniach sejmowych zwracał szczególną uwagę na złą sytuację szkolnictwa na Górnym Śląsku.

Po okresie częstych przeprowadzek, osiadł w nowowybudowanym, dwupiętrowym domu, w Katowicach, przy ulicy Polnej 1 (obecnie Michała Szeligiewicza).

Stanisław Ligoń cieszył się posłuchem u Górnoślązaków,do tego stopnia, że jego apele wygłaszane w audycjach, odbijały się głośnym echem wśród mi eszkańców,prowadząc nierzadko do publicznych zamieszek z interwencją policji.

W kilka dni po wybuchu II wojny światowej, wyjechał do Budapesztu. Tam dowiedział się, że jego żona i córki, przebywające w Warszawie, przeżyły oblężenie i powróciły na Śląsk. Wyjazd za granicę, uratował mu życie, bowiem hitlerowcy jeszcze przed wkroczeniem do Polski, wydali na niego wyrok śmierci. Przebywając na Węgrzech, organizował struktury emigracyjne, angażując się w działalność m.in Komitetu Pomocy dla Uchodźców Polskich. W niedługim czasie został skierowany do Belgradu pod zmienionym nazwiskiem- jako Franiciszek Drużbacki. Rozpoczął tam organizowanie obozu osiedleńczego dla polskich uchodźców. W obliczu niemieckich interwencji w Belgradzie, wyruszył w poszukiwaniu kolejnego miejsca pobytu. Ostatecznie dotarł do Palestyny, gdzie znów podjął się działaności społeczno-kulturalnej w warunkach względnego bezpieczeństwa. Założył dla żołnierzy śląskich Dom Polski,a dla ich rodzin otworzył przedszkola i stołówki. Podtrzymywał na duchu uchodźców, nie przestawał tworzyć i prezentować swych śląskich powiastek i anegdot. Po wojnie, we wrześniu 1946, powrócił na Śląsk, odmawiając tym samym wyjazdu do Stanów Zjednoczonych. Na decyzję tę wpłynęła tęsknota za rodziną, z którą był związany oraz obowiązek uczestniczenia w trudnej odbudowie kraju. Ponownie zawitał do Radia. Był współautorem cyklicznej audycji "Przy sobocie po robocie", nadawanej najczęściej bezpośrednio z zakładów pracy, co wówczas było wielką nowością. Ciągle występował, nawet gdy poważnie zachorował.


Był wieloletnim członkiem i wiceprezesem Towarzystwa Przyjaciół Teatru Polskiego. Należał do Towrzystwa Przyjaciół Nauk na Śląsku, gdzie orędował gorąco za utworzeniem muzeum, poszukiwał siedziby, funduszy i eksponatów. W marcu 1929 utworzył Związek Zawodowy Artystów Plastyków na Śląsku. Powołano go także do zarządu Śląskiego Towarzystwa Przyjaciół Sztuk Pięknych.

Zmarł 17 marca 1954, w wieku 75 lat.

Bibliografia

J. Siebel, Stanisław Ligoń (1879-1954), Katowice 2006.