Karch Alfred: Różnice pomiędzy wersjami

Z e-ncyklopedia
(dr)
(dr)
 
Linia 5: Linia 5:
W 1937 roku wstąpił do Seminarium Duchownego we Włocławku. W 1939 roku ukończył studia filozoficzne. Wraz z wybuchem wojny, sytuacja Seminarium Duchownego, w którym przebywał zmieniła się. Klerycy byli zaangażowani w pracę nad budową fortyfikacji. Wówczas rozpoczęła się tułaczka młodego alumna. Przebywając we Włocławku uniknął aresztowania uciekając w ostatniej chwili  zagranicę, do Neuss am Rhein. Tam pracował jako pielęgniarz. Wkrótce został wcielony do wojska i został przeniesiony do koszar  w Münster, skąd w niedługim czasie wysłano go do Norwegii, a później także do  Finlandii. Okres przebywania na północy był bardzo trudny dla młodego Alfreda oraz jego kolegów z wojska. Dzięki  kontaktom  z miejscową ludnością dostarczał żywność dla swoich kolegów  oraz dbał o  ich rozwój  duchowy  organizując polowy ołtarz i prowadząc z nimi długie rozmowy o wierze i nadziei. Pomimo wielu dramatycznych chwil i przeżyć nie zrezygnował z raz obranej drogi prowadzącej do  kapłaństwa i wrócił na studia.
W 1937 roku wstąpił do Seminarium Duchownego we Włocławku. W 1939 roku ukończył studia filozoficzne. Wraz z wybuchem wojny, sytuacja Seminarium Duchownego, w którym przebywał zmieniła się. Klerycy byli zaangażowani w pracę nad budową fortyfikacji. Wówczas rozpoczęła się tułaczka młodego alumna. Przebywając we Włocławku uniknął aresztowania uciekając w ostatniej chwili  zagranicę, do Neuss am Rhein. Tam pracował jako pielęgniarz. Wkrótce został wcielony do wojska i został przeniesiony do koszar  w Münster, skąd w niedługim czasie wysłano go do Norwegii, a później także do  Finlandii. Okres przebywania na północy był bardzo trudny dla młodego Alfreda oraz jego kolegów z wojska. Dzięki  kontaktom  z miejscową ludnością dostarczał żywność dla swoich kolegów  oraz dbał o  ich rozwój  duchowy  organizując polowy ołtarz i prowadząc z nimi długie rozmowy o wierze i nadziei. Pomimo wielu dramatycznych chwil i przeżyć nie zrezygnował z raz obranej drogi prowadzącej do  kapłaństwa i wrócił na studia.


Posługę kapłańską rozpoczął w 1949 roku jako wikary w Zabrzu. Następnie pełnił tę funkcję w Lipnie, ponownie w Zabrzu, Białej koło Prudnika, gdzie dodatkowo mianowany został kierownikiem Postulatu. Przebywał także w Taciszowie, na studiach w Austrii (profesura), w Linzu w charakterze kapelana szpitala.  
Posługę kapłańską rozpoczął w 1949 roku jako wikary w Zabrzu. Następnie pełnił tę funkcję w Lipnie, ponownie w Zabrzu, Białej koło Prudnika, gdzie dodatkowo mianowany został kierownikiem postulatu. Przebywał także w [[Parafia św. Józefa Robotnika w Taciszowie|Taciszowie]], na studiach w Austrii (profesura), w Linzu w charakterze kapelana szpitala.  
Po powrocie do kraju otrzymał w 1971 roku najwyższą godność zakonną - przełożonego prowincjalnego [[Kamilianie|Zakonu Kamilianów]].
Po powrocie do kraju otrzymał w 1971 roku najwyższą godność zakonną - przełożonego prowincjalnego [[Kamilianie|zakonu kamilianów]].


Ks. Karch dużo czasu poświęcał swojej pasji - sztuce, którą starał się przekazywać zwłaszcza młodzieży. Był założycielem zespołów muzycznych, teatru dla młodzieży, a także muzeum, w którego zbiorach można było oglądać nie tylko obrazy i rzeźby, lecz także antyczne meble czy skamieliny. Podczas swojego pobytu w Taciszowie dał także wyraz swojej dbałości o dziedzictwo kulturowe, gdy zajmował się ratowaniem starych niemieckich nagrobków.
Ks. Karch dużo czasu poświęcał swojej pasji - sztuce, którą starał się przekazywać zwłaszcza młodzieży. Był założycielem zespołów muzycznych, teatru dla młodzieży, a także muzeum, w którego zbiorach można było oglądać nie tylko obrazy i rzeźby, lecz także antyczne meble czy skamieliny. Podczas swojego pobytu w Taciszowie dał także wyraz swojej dbałości o dziedzictwo kulturowe, gdy zajmował się ratowaniem starych niemieckich nagrobków.

Aktualna wersja na dzień 21:23, 16 sty 2019

Karch Alfred MI (1915-1997)

Urodził się 29 kwietnia 1915 w Świerklańcu jako najmłodszy syn górnika i gospodyni domowej. Obok wykonywania "głównego" zawodu, ojciec pełnił także urząd lokalnego urzędnika stanu cywilnego, bibliotekarza i rozjemcy. Małżeństwo wychowywało jedenaścioro dzieci, wśród których zaszczepiało wiarę katolicką, wrażliwość na ludzką biedę oraz zamiłowanie do polskiego dziedzictwa kulturowego.

W 1937 roku wstąpił do Seminarium Duchownego we Włocławku. W 1939 roku ukończył studia filozoficzne. Wraz z wybuchem wojny, sytuacja Seminarium Duchownego, w którym przebywał zmieniła się. Klerycy byli zaangażowani w pracę nad budową fortyfikacji. Wówczas rozpoczęła się tułaczka młodego alumna. Przebywając we Włocławku uniknął aresztowania uciekając w ostatniej chwili zagranicę, do Neuss am Rhein. Tam pracował jako pielęgniarz. Wkrótce został wcielony do wojska i został przeniesiony do koszar w Münster, skąd w niedługim czasie wysłano go do Norwegii, a później także do Finlandii. Okres przebywania na północy był bardzo trudny dla młodego Alfreda oraz jego kolegów z wojska. Dzięki kontaktom z miejscową ludnością dostarczał żywność dla swoich kolegów oraz dbał o ich rozwój duchowy organizując polowy ołtarz i prowadząc z nimi długie rozmowy o wierze i nadziei. Pomimo wielu dramatycznych chwil i przeżyć nie zrezygnował z raz obranej drogi prowadzącej do kapłaństwa i wrócił na studia.

Posługę kapłańską rozpoczął w 1949 roku jako wikary w Zabrzu. Następnie pełnił tę funkcję w Lipnie, ponownie w Zabrzu, Białej koło Prudnika, gdzie dodatkowo mianowany został kierownikiem postulatu. Przebywał także w Taciszowie, na studiach w Austrii (profesura), w Linzu w charakterze kapelana szpitala. Po powrocie do kraju otrzymał w 1971 roku najwyższą godność zakonną - przełożonego prowincjalnego zakonu kamilianów.

Ks. Karch dużo czasu poświęcał swojej pasji - sztuce, którą starał się przekazywać zwłaszcza młodzieży. Był założycielem zespołów muzycznych, teatru dla młodzieży, a także muzeum, w którego zbiorach można było oglądać nie tylko obrazy i rzeźby, lecz także antyczne meble czy skamieliny. Podczas swojego pobytu w Taciszowie dał także wyraz swojej dbałości o dziedzictwo kulturowe, gdy zajmował się ratowaniem starych niemieckich nagrobków. Zmarł 30 kwietnia 1997. W pamięci ludzi zapisał się jako człowiek wielkiej wiary, niezwykle skromny, pomocny i uczynny.

Bibliografia

G. Horzela - Szubińska, Alfred Karch - kamilianin niezwykły, "Montes Tarnovicensis" 2000, nr 4.