Juroszek Rudolf

Z e-ncyklopedia
Wersja z dnia 22:31, 14 maj 2018 autorstwa Mira (dyskusja | edycje) (uzupełnienie - kategoria)

Juroszek Rudolf (1904-1984), proboszcz w Brennej

Juroszek Rudolf 5.jpg

Urodził się 14 marca 1904 w Nikolsburgu (Mikulov) na Morawach w rodzinie profesora gimnazjalnego Antoniego Juroszka i Anny z d. Schmidt. Jego ojciec pochodził z Istebnej na Śląsku Cieszyńskim. Jego matka zmarła w 1906 roku. W następnym roku jego ojciec otrzymał przeniesienie do Bielska-Białej, gdzie ożenił się po raz drugi z Florą z d. Adler. W latach 1910-1915 uczęszczał do 5-letniej szkoły podstawowej dla chłopców w Bielsku-Białej. W latach 1915-1923 był uczniem prywatnego gimnazjum niemieckiego w Bielsku-Białej. Jako uczeń gimnazjalny wstąpił w 12. roku życia do Sodalicji Mariańskiej. Po maturze zgłosił się do Seminarium Duchownego w Poznaniu, gdzie ukończył pierwszy rok studiów. Poznańskie seminarium miało za dużo alumnów, dlatego kard. Bertram z Wrocławia, do którego należała Administracja Śląska Cieszyńskiego przeniósł pięciu kleryków Cieszyniaków do nowo utworzonego Wyższego Śląskiego Seminarium Duchownego w Krakowie. W tej piątce był też Rudolf Juroszek. Po ukończeniu studiów teologicznych przyjął święcenia kapłańskie 24 czerwca 1928 w prokatedrze Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Katowicach z rąk bpa A. Lisieckiego.

Obowiązki wikarego pełnił kolejno w następujących parafiach: św. Barbary w Strumieniu (14 miesięcy; obecnie diecezja bielsko-żywiecka), Wniebowzięcia NMP w Biertułtowach (8 miesięcy), św. Pawła w Nowym Bytomiu (kilka tygodni), św. Jana i Pawła w Katowicach (kilka tygodni). W lutym 1931 roku wrócił do swojej rodzinnej parafii św. Mikołaja w Bielsku-Białej (obecnie diecezja bielsko-żywiecka). Pełnił tu obowiązki wikariuszowskie aż do 1935 roku. W tym czasie przygotował na śmierć młodego lekarza Edmunda Wojtyłę, brata papieża Jana Pawła II.

Po rezygnacji ks. dziekana Jana Skuliny z urzędu proboszcza w Brennej zaproponował bp. S. Adamskiemu objęcie parafii św. Jana Chrzciciela w Brennej (obecnie diecezja bielsko-żywiecka). Miał nadzieję, że w Brennej uda mu się poprawić stan swojego nadszarpniętego zdrowia. Bp S. Adamski mianował go 30 sierpnia 1935 administratorem parafii w Brennej, a po trzech latach – proboszczem (21 października 1938). Jako proboszcz kontynuował budowę kościoła w Leśnicy, rozpoczętą przez swego poprzednika ks. dziekana Jana Skulinę. Kościół został poświęcony w 1938 roku. Przeprowadził remont i malowanie kościoła parafialnego. Wyposażył salkę katechetyczną w bogaty zbiór obrazów biblijnych. Zakupił w Austrii wiele nowych szat liturgicznych. Po wojnie zakupił 4 nowe spiżowe dzwony dla kościoła parafialnego. Przeprowadził elektryfikację obydwu kościołów i plebanii. Postarał się o wybudowanie zapór na rzece Brennicy, by uchronić kościół przed powodzią. Zakupił w RFN nowoczesny piec na olej napędowy do ogrzewania kościoła. Pomógł ks. Leonowi Roterowi przy zorganizowaniu nowej parafii w Leśnicy. Wszystkie swoje oszczędności przeznaczył na budowę kościoła w Bielsku-Aleksandrowicach.

Bardzo chętnie przemawiał, głosił codziennie krótką homilię. Był cenionym kaznodzieją, okoliczni księża często zapraszali go z kazaniami. Katechizował dzieci w 3 szkołach podstawowych. Co drugą niedzielę odprawiał mszę św. w kościele filialnym w Leśnicy. Jeden raz w miesiącu wypłacał najbardziej potrzebującym zasiłek. Ponad 30 lat pracował bez wikarego w bardzo rozległej górskiej parafii jaką jest Brenna. Do lata 1940 roku odprawiał nabożeństwa po polsku. Chociaż przyjął drugą grupę niemieckiej listy narodowościowej (tzw. Volkslisty) to jednak podczas całej wojny katechizował dzieci i wygłaszał kazania po polsku. W 1940 roku został aresztowany przez gestapo pod zarzutem, że nie używa pozdrowienia hitlerowskiego. Zwolniono go, gdy dowiedziano się, że urodził się w Nikolsburgu. Podczas okupacji pomagał partyzantom AK: przychodził z posługą duszpasterską do bunkrów, przestrzegał przed grożącymi niebezpieczeństwami i wspomagał materialnie ich rodziny. Po wojnie Rosjanie chcieli go rozstrzelać za posiadanie drugiej grupy tzw. Volkslisty. Wtedy partyzanci uratowali mu życie. Ks. Juroszek był życzliwie nastawiony do ewangelików. Świadczy o tym jego uczestnictwo w 1945 roku wspólnie z pastorem w pogrzebie partyzanta ewangelika.

Był miłośnikiem książki, zwłaszcza teologicznej. Miał bogatą bibliotekę, sprowadzał najnowsze książki z Niemiec. Znał doskonale język niemiecki i łacinę, z łatwością czytał w tych językach poważne podręczniki teologiczne. Swoje książki przekazał w testamencie kapłanom dekanatu skoczowskiego i bibliotece Śląskiego Seminarium Duchownego. Pielgrzymował do Ziemi Świętej, Rzymu, Lourdes i Fatimy. W 1967 roku zrezygnował z parafii. Jako emeryt mieszkał jeszcze 17 lat na probostwie. Chętnie pomagał swemu następcy, szczególnie w konfesjonale. Przez całe życie miał słabe zdrowie. Dwa lata przed śmiercią stracił zupełnie wzrok. Nie mógł odprawiać mszy św. i codziennie przyjmował Komunię św. Zaopatrzony sakramentami świętymi zmarł na probostwie w Brennej 13 lipca 1984. Został pochowany na cmentarzu w Brennej.

Bibliografia

AAKat, Akta personalne ks. Rudolfa Juroszka; Schematyzm (1938-1986); Martyrologium, s. 179; A. Chmiel, Nekrolog, WA 1994, nr 7, s. 376-378; Ł. Marek, „Kler to nasz wróg”. Polityka władz państwowych wobec Kościoła katolickiego na terenie województwa katowickiego w latach 1956-1970, Katowice 2009, s. 301.