Hajda Wawrzyniec

Z e-ncyklopedia

Wawrzyniec Hajda (1844-1923), działacz społeczny i kulturalny

Hajda Warzyniec wita gen. Szeptyckiego, 1922

Urodził się 8 sierpnia 1844 w Bobrownikach Śląskich (dzielnica Piekary Rudne) w rodzinie robotnika kopalnianego, jako jeden z siedmiorga rodzeństwa. Nigdy nie uczęszczał do szkoły, gdyż w rodzinnej wsi nie było takowej, a do Tarnowskich Gór lub Radzionkowa było za daleko. Od najmłodszych lat więc pracował u okolicznych gospodarzy. Czytać uczyła go matka używając w tym celu książki do nabożeństwa.

W domu rodzinnym Hajdów pielęgnowano mowę polską. Był bibliofilem, zbierał książki związane z kulturą śląską. po śmierci rodziców w 1856 roku wyruszył do Piekar, gdzie dostał się na służbę. Po dwóch latach został zatrudniony w kopalni Wilhelmina. Pierwsze zarobione pieniądze miał wydać na polskie książki drukowane w piekarskiej drukarni Teodora Heneczka. Prenumerował wówczas również polskie gazety, a u miejscowego organisty pobierał także lekcje gry na skrzypcach. W tym czasie dwukrotnie zmieniał miejsce pracy na kopalnie, najpierw pracował w kopalni Szarlej, potem Helena. Zawarł związek małżeński z Pauliną Bednorz pochodzącą z Nowej Wsi. Niedługo po ślubie, w czasie wypadku na kopalni bezpowrotnie utracił wzrok.

Mimo tej tragedii nadal gromadził książki i prenumerował czasopisma, które przeglądała i czytała mu żona Paulina. Prawdopodobnie ona też napisała w jego imieniu list do J. I. Kraszewskiego z prośbą o jakiekolwiek książki, „chociażby takowe były już zużyte, poplamione nawet i pół obdarte”. Rodzinę - żonę i siedmioro synów, utrzymywał z renty wypłacanej przez kopalnię (15 marek). Dorabiał także wyrabiając przedmioty z trzciny, czego nauczył się w wrocławskim ośrodku dla ociemniałych. Wypadek, w którego następstwie utracił wzrok stał się punktem zwrotnym w jego życiu. Rozpoczął intensywną działalność na polu narodowym, zaangażował się w pracę z młodzieżą. W tym czasie młodzież organizowała się w tzw. Kółka lub Kasyna, które na Górnym Śląsku pełniły rolę uniwersytetów ludowych uczących dziejów narodu polskiego i polskiej literatury. Hajda stał się organizatorem działalności Kółka piekarskiego. Prowadził pogawędki, recytował wiersze (także swoje) oraz zachęcał do czytania polskiej literatury. Zorganizował także sekcję śpiewaczą, gdzie uczył pieśni kościelnych, świeckich a także gry na instrumentach. Był inicjatorem powstania sekcji teatralnej oraz założycielem biblioteki, chętnie odwiedzanej przez mieszkańców Piekar.

Bardzo dobrze prosperujące Kółko, zostało decyzją bytomskiego sądu ziemskiego zlikwidowane. W wieku 40 lat Wawrzyniec Hajda został wdowcem, zmarła bowiem jego żona, która nie potrafiła pogodzić się z przedwczesną śmiercią wszystkich siedmiu synów. Hajdą zaopiekowali się wówczas przyjaciele. Ożenił się ponownie z Marią Oleś z Wielowsi. Niedługo po tym wydarzeniu Śląski Wernyhora, jak nazywano Hajdę zabrał głos w prasie, broniąc polskości w sferze kultury. Podjął walkę z Bismarckiem, sprzeciwiał się germanizacji, bronił wiary katolickiej. Sprzeciwiał się wprowadzeniu niemieckich śpiewów w kościołach, zniesieniu nabożeństw maryjnych. Postawiono go przed sądem pod zarzutem wzniecania buntu. Jednak długie śledztwo i obawa sędziów przed szykanami za więzienie ślepca, sprawiły, że sprawa zakończyła się uniewinnieniem.

W 1890 roku Wawrzyniec Hajda i ks. Katryniok powołali do życia piekarskie Towarzystwo Alojzjanów. Zajmowało Hajda pełnił w nim funkcję duchowego kierownika. Ponadto Hajda wciąż tworzył teksty nowych pieśni i komponował do nich muzykę. Jego dorobek sięgał 200 utworów o tematyce religijnej i patriotycznej. Pisał także chętnie na różnego rodzaju okazje- chrzty, komunie, jubileusze, prymicje. Swoją twórczością wpisywał się w nurt śląskich samorodnych pisarzy ludowych, obok takich poetów jak Juliusz Ligoń z Królewskiej Huty, Daniel Szendzielorz z Michałkowic, czy Wincenty Winkler z Chropaczowa.

Wawrzyniec Hajda koordynował także piekarską kampanią w wyborach do parlamentu Rzeszy w 1893 roku. Zalecił wybór majora Szmuli - kandydata otwarcie broniącego polskość. Po likwidacji Alozjanów jego członkowie kontynuowali działalność pod szyldem Kasyna Polskiego. Hajda nie zaprzestał spotkań z młodzieżą - spotykali się potajemnie w kalwaryjskiej Kaplicy Heroda, w piekarni Augustyna Głazowskiego na Kalwaryjskiej oraz w ciepłe dni, na łąkach nad Brynicą.

Jego twórczość obok tematów patriotycznych i religijnych, traktuje o kulturze Górnego Śląska, o życiu codziennym pracowników kopalń i mieszkańców zwłaszcza Piekar Śląskich. Wśród wielu legend, których jest autorem, najbardziej znanymi są opowieści Święta Barbara i Szarlej. Pisał gwarą górnośląską.

Postać Śląskiego Wernyhory fascynowała wiele znakomitych osobistości, które przybywały do Piekar na spotkanie. Wśród takich gości znaleźli się: arcybiskup Simon, Maria Skłodowska - Curie wraz z mężem, towarzyszący im Wojciech Korfanty. Dwukrotnie był z wizytą u Hajdy Józef Haller, a wielokrotnie gościł Hajda niemieckiego filozofa - Fryderyka Nietzsche.

Wawrzyniec Hajda zorganizował manifestację na obchody 3 maja, w setną rocznicę śmierci Tadeusza Kościuszki, a także wspierał powojenną kampanię plebiscytową. Mówi się, że to dzięki wpływowi jego charyzmatycznej osobowości Piekary zostały przyłączone do Polski już w 1921 roku. 26 czerwca 1922 witał w Piekarach Wojsko Polskie pod dowództwem gen. Szeptyckiego. Wawrzyniec Hajda zmarł 27 marca 1923 w Piekarach. Pochowany został na piekarskim cmentarzu.


Imieniem Wawrzyńca Hajdy nazwano Szkołę Podstawową nr 5 oraz jedną z ulic w Piekarach Śląskich. W 2001 roku, uchwałą Rady Miasta Piekary Śląskie, ustanowiono nagrodę im. Wawrzyńca Hajdy, przyznawaną corocznie w dziedzinie kultury.

Bibliografia

D. Sieradzka, A. Żydek, Wawrzyniec Hajda (1844-1923). Śląski działacz społeczno-narodowy, Piekary Śląskie 1994