Glensk Teodor: Różnice pomiędzy wersjami

Z e-ncyklopedia
(dr)
 
Nie podano opisu zmian
 
(Nie pokazano 6 wersji utworzonych przez 4 użytkowników)
Linia 1: Linia 1:
==Glensk Teodor (1901-1942)==
Urodził się 6 listopada 1901 w Tarnowie Opolskim w rodzinie Piotra Glenska i Pauliny z d. Jonientz. Był absolwentem prawa. W okresie międzywojennym był działaczem społecznym orientacji narodowo-katolickiej oraz członkiem organizacji [[Zet|"Zet"]] w Poznaniu, będącej tajnym kierownictwem Związku Akademickiego Młodzieży Wszechpolskiej. Ponadto organizował Obóz Wielkiej Polski, był członkiem Stronnictwa Narodowego i Obozu Wszechpolskiego. Działał pod pseudonimem Teodor Stefański. Zawodowo kierował Ośrodkiem Wychowawczym w Szopienicach. Wchodził również w skład Diecezjalnej Rady Akcji Katolickiej.
W 1926 roku poślubił Marię, z którą doczekał się trójki dzieci - dwóch synów i córki. 


Teodor Glensk
Juliusz Niekrasz w książce "Z dziejów AK na Śląsku" opisuje fatalny w skutkach zbieg okoliczności, który zniszczył rodzinę Glensków i przyczynił się do śmierci samego Teodora. Warszawska grupa Ślązaków przekazała Związkowi Odwetu nadajnik krótkofalowy, który miał zostać zainstalowany w gospodarstwie u Klemensa Górala. W Warszawie najbardziej aktywnymi działaczami śląskimi oprócz doktora Teodora Glenska i [[Glensk Józef|jego brata Józefa]] byli August Bańczyk zwany Wąsem, nadkomisarz śląskiej Policji Państwowej, ks. Joachim Lichy z Tarnowa Opolskiego, lekarz Teofil Golus, inż. Karol Kiszą, Seweryn Lorych, sędzia Jerzy Lewandowicz, Wilhelm Kluż, Henryk Jonszta, Józef Koszyk, Teodor Kocur i franciszkanie z bratem Anzelmem z Opola na czele.
Teodor Glensk urodził się w 1901 roku w Tarnowie Opolskim, znany później pod pseudonimem Teodor Stefański, w 1926 poślubił Marię z którą doczekał się trójki dzieci - dwóch synów i córki. Jego rodzicami byli Piotr Glensk i Paulina Jonienc. Studiował prawo i uzyskał tytuł magistra prawa. W okresie międzywojennym był działaczem społecznym orientacji narodowo-katolickiej jak i członek organizacji "Zet" w Poznaniu będące tajnym kierownictwem Związku Akademickiego Młodzieży Wszechpolskiej. Teodor znany był również z organizowania Obozu Wielkiej Polski, członek Stronnictwa Narodowego i Obozu Wszechpolskiego, a także kierownik Ośrodka Wychowawczego w Szopienicach i wchodził w skład Diecezjalnej Rady Akcji Katolickiej. Został zabity 1942 roku w obozie koncentracyjnym w Auschwitz poprzez rozstrzelanie za działalność konspiracyjną przeciwko III Rzeszy.
 
Juliusz Niekrasz w książce "Z dziejów AK na Śląsku" opisuje o fatalnym w skutkach zbiegu okoliczności, który zniszczył rodzinę Glensków, a przyczynił się do śmierci samego Teodora. Warszawska grupa Ślązaków przekazała Związkowi Odwetu nadajnik krótkofalowy, który miał zostać zainstalowany w gospodarstwie u Klemensa Górala. W Warszawie najbardziej aktywnymi działaczami śląskimi prócz doktora Teodora Glensk i jego brata Józefa byli August Bańczyk zwany Wąsem, nadkomisarz śląskiej Policji Państwowej, ks. Joachim Lichy z Tarnowa Opolskiego, lekarz Teofil Golus, inżynier Karol Kiszą, Seweryn Lorych, sędzia Jerzy Lewandowicz, Wilhelm Kluż, Henryk Jonszta, Józef Koszyk, Teodor Kocur i zakonnicy franciszkanie z bratem Anzelmem z Opola na czele1.
Teodor Glensk, powstaniec śląski, musiał uciekać z Katowic. W stolicy należał do Śląskiej Okręgowej Delegatury Rządu. Z zapisków jego współpracowników wynikało, iż był jednym z najlepszych konspiratorów, dlatego też na główną siedzibę spotkań śląskich działaczy wybrano jego mieszkanie mieszczące się w Warszawie. Ze względu na pozycję w "grupie śląskiej", jego adres znany był też w Londynie, co niechybnie przyczyniło się do jego aresztowania. Wpadł przez niedochowanie elementarnych zasad konspiracji. Skoczek wysłany do kraju nie nauczył się na pamięć adresu Glenska. Dane z miejscem zamieszkania - Złota 27 oraz nazwiskiem osoby, z którą ma się skontaktować - miał spisane na kartce. Podczas lądowania został zastrzelony przez Niemców i [[Gestapo]], które przejęło dokumenty konspiracyjne i zapiski aresztowało nie tylko Teodora Glenska, ale i całą rodzinę (żonę i troje dzieci). Dzięki dobremu tłumaczeniu się przed komendantem i wstawiennictwu dobrze usytuowanego Niemca udało się wyjść wszystkim z Pawiaka.  
Teodor Glensk, powstaniec śląski, musiał uciekać z Katowic, w stolicy należał do Śląskiej Okręgowej Delegatury Rządu. Z zapisów jego współpracowników wynikało, iż był jednym z najlepszych konspiratorów, dlatego też za główną siedzibę spotkań śląskich działaczy wybrano jego mieszkanie mieszczące się w Warszawie. Ze względu na pozycję w "grupie śląskiej'), jaką obejmował jego adres znany był też w Londynie co niechybnie przyczyniło się do jego aresztowania. Wpadł przez niedochowanie elementarnych zasad konspiracji. Skoczek wysłany do kraju nie nauczył się na pamięć adresu Glenska, dane z miejscem zamieszkania - Złota 27 oraz nazwiskiem osoby z którą ma się skontaktować miał spisane na kartce. Podczas lądowania został zastrzelony przez Niemców i Gestapo, które przejęło dokumenty konspiracyjne i zapiski aresztowało nie tylko Teodora Glenska, ale i całą rodzinę (żonę i troje dzieci). Dzięki dobremu tłumaczeniu się przed komendantem i wstawiennictwu dobrze usytuowanego Niemca udało się wyjść wszystkim z Pawiaka. 1  J. Niekrasz, Z dziejów AK na Śląsku, Instytut Wydawniczy PAX, Warszawa 1985
   
   
Z rodzinnych opowiadań syn Teodora, Wojciech tak wspomina przebywanie z rodziną na Pawiaku "Ojciec mój, Teodor Glensk, ur 6 listopada 1901 roku, który jest na liście więźniów Pawiaka nie był sam! Razem z nim była więziona cała nasza rodzina: żona Teodora Maria Glensk, ur. 13 sierpnia 1908 roku i ich trojga dzieci, Włodzimierz, ur. 15 lutego 1934, Teresa, ur. 12 października 1937 i, niżej podpisany Wojciech, ur. 13 listopada 1941 roku. Z kotła na Złotej 73 wywieziono nas na Pawiak w noc sylwestrowa 1941 roku, tak że ja byłem więźniem Pawiaka w wieku 7 tygodni! Powodem uwięzienia Teodora były jego kontakty zjdelegatura rządu w Londynie jak i jego wcześniejsza działalność polityczna na Śląsku (był dyrektorem Biura Sejmu Śląskiego).2" Mimo tych kolei losu Teodor Glensk nie chciał uciekać za granicę, uważał, że jest potrzebny w kraju, aby po wygranej wojnie odbudować Polskę.
Syn Teodora, Wojciech tak wspominał pobyt z rodziną na Pawiaku - "Ojciec mój, Teodor Glensk, ur. 6 listopada 1901 roku, który jest na liście więźniów Pawiaka nie był sam! Razem z nim była więziona cała nasza rodzina: żona Teodora Maria Glensk, ur. 13 sierpnia 1908 roku i ich trojga dzieci: Włodzimierz, ur. 15 lutego 1934, Teresa, ur. 12 października 1937 i niżej podpisany Wojciech, ur. 13 listopada 1941 roku. Z kotła na Złotej 73 wywieziono nas na Pawiak w noc sylwestrową 1941 roku, tak że ja byłem więźniem Pawiaka w wieku 7 tygodni! Powodem uwięzienia Teodora były jego kontakty związki z delegaturą rządu w Londynie jak i jego wcześniejsza działalność polityczna na Śląsku (był dyrektorem Biura Sejmu Śląskiego). Mimo tych kolei losu Teodor Glensk nie chciał uciekać za granicę, uważał, że jest potrzebny w kraju, aby po wygranej wojnie odbudować Polskę".
'Niestety mjedługo po tym wydarzeniu został schwytany kolejny cichociemny z dokumentacją AK, a wraz z nią adresem Glenska przy ul. Złotej. Tym razem Niemcy już nie zamierzali wypuścić uwikłanego w ruchu oporu prawnika i żadne tłumaczenia nie dały pozytywnych rezultatów. "To niepojęte, historia powtórzyła się. Kolejny skoczek z Londynu został ujęty i też miał przy sobie adres ojca. To był koniec3." Po strasznych torturach w śledztwie trafił do Auschwitz jako numer 41667. "Ojciec, z rozkazu Himmlera, został rozstrzelany w Oświęcimiu 22 sierpnia 1942 roku4." Warszawska grupa Ślązaków po śmierci Glenska kontaktowała się ze swym regionem, aż do momentu wybuchu powstania. Łącznikiem był Teodor Skorupa - kolejarz obsługujący ambulans pocztowy. Teodor Glensk był oddanym mężem stanu, poświęcił swe życie ojczyźnie za co zapłacił najwyższą cenę.
Niestety niedługo po tym wydarzeniu został schwytany kolejny cichociemny z dokumentacją AK, a wraz z nią z adresem Glenska przy ul. Złotej. Tym razem Niemcy już nie zamierzali wypuścić uwikłanego w ruch oporu prawnika i żadne tłumaczenia nie dały pozytywnych rezultatów. "To niepojęte, historia powtórzyła się. Kolejny skoczek z Londynu został ujęty i też miał przy sobie adres ojca. To był koniec." Torturowany podczas śledztwa, trafił do [[Obóz koncentracyjny - Auschwitz|Auschwitz]], gdzie został zarejestrowany pod numerem 41667. "Ojciec, z rozkazu Himmlera, został rozstrzelany w Oświęcimiu 22 sierpnia 1942 roku". Warszawska grupa Ślązaków po śmierci Glenska kontaktowała się ze swym regionem, aż do momentu wybuchu powstania. Łącznikiem był Teodor Skorupa - kolejarz obsługujący ambulans pocztowy.
2 Cyt. wg: Wojciecha Glenska. Wspomnienia przekazane przez syna Teodora Glenska Wojciecha w dn. 09.03.2009 r. dla Muzeum Więzienia Pawiak
 
3 Tamże
==Bibliografia==
4  Tamże
J. Niekrasz, Z dziejów AK na Śląsku, Instytut Wydawniczy PAX, Warszawa 1985; Wojciech Glensk, Wspomnienia przekazane przez syna Teodora Glenska Wojciecha w dn. 09.03.2009 r. dla Muzeum Więzienia Pawiak; H. Bednorz, Teodor Glensk, prezes K.S.M.M., GN 1945, nr 23, s. 180.
 
{{Noty biograficzne}}
[[Kategoria:Biografie - G]]
[[Kategoria:Represjonowani]]

Aktualna wersja na dzień 00:49, 1 gru 2018

Glensk Teodor (1901-1942)

Urodził się 6 listopada 1901 w Tarnowie Opolskim w rodzinie Piotra Glenska i Pauliny z d. Jonientz. Był absolwentem prawa. W okresie międzywojennym był działaczem społecznym orientacji narodowo-katolickiej oraz członkiem organizacji "Zet" w Poznaniu, będącej tajnym kierownictwem Związku Akademickiego Młodzieży Wszechpolskiej. Ponadto organizował Obóz Wielkiej Polski, był członkiem Stronnictwa Narodowego i Obozu Wszechpolskiego. Działał pod pseudonimem Teodor Stefański. Zawodowo kierował Ośrodkiem Wychowawczym w Szopienicach. Wchodził również w skład Diecezjalnej Rady Akcji Katolickiej. W 1926 roku poślubił Marię, z którą doczekał się trójki dzieci - dwóch synów i córki.

Juliusz Niekrasz w książce "Z dziejów AK na Śląsku" opisuje fatalny w skutkach zbieg okoliczności, który zniszczył rodzinę Glensków i przyczynił się do śmierci samego Teodora. Warszawska grupa Ślązaków przekazała Związkowi Odwetu nadajnik krótkofalowy, który miał zostać zainstalowany w gospodarstwie u Klemensa Górala. W Warszawie najbardziej aktywnymi działaczami śląskimi oprócz doktora Teodora Glenska i jego brata Józefa byli August Bańczyk zwany Wąsem, nadkomisarz śląskiej Policji Państwowej, ks. Joachim Lichy z Tarnowa Opolskiego, lekarz Teofil Golus, inż. Karol Kiszą, Seweryn Lorych, sędzia Jerzy Lewandowicz, Wilhelm Kluż, Henryk Jonszta, Józef Koszyk, Teodor Kocur i franciszkanie z bratem Anzelmem z Opola na czele.

Teodor Glensk, powstaniec śląski, musiał uciekać z Katowic. W stolicy należał do Śląskiej Okręgowej Delegatury Rządu. Z zapisków jego współpracowników wynikało, iż był jednym z najlepszych konspiratorów, dlatego też na główną siedzibę spotkań śląskich działaczy wybrano jego mieszkanie mieszczące się w Warszawie. Ze względu na pozycję w "grupie śląskiej", jego adres znany był też w Londynie, co niechybnie przyczyniło się do jego aresztowania. Wpadł przez niedochowanie elementarnych zasad konspiracji. Skoczek wysłany do kraju nie nauczył się na pamięć adresu Glenska. Dane z miejscem zamieszkania - Złota 27 oraz nazwiskiem osoby, z którą ma się skontaktować - miał spisane na kartce. Podczas lądowania został zastrzelony przez Niemców i Gestapo, które przejęło dokumenty konspiracyjne i zapiski aresztowało nie tylko Teodora Glenska, ale i całą rodzinę (żonę i troje dzieci). Dzięki dobremu tłumaczeniu się przed komendantem i wstawiennictwu dobrze usytuowanego Niemca udało się wyjść wszystkim z Pawiaka.

Syn Teodora, Wojciech tak wspominał pobyt z rodziną na Pawiaku - "Ojciec mój, Teodor Glensk, ur. 6 listopada 1901 roku, który jest na liście więźniów Pawiaka nie był sam! Razem z nim była więziona cała nasza rodzina: żona Teodora Maria Glensk, ur. 13 sierpnia 1908 roku i ich trojga dzieci: Włodzimierz, ur. 15 lutego 1934, Teresa, ur. 12 października 1937 i niżej podpisany Wojciech, ur. 13 listopada 1941 roku. Z kotła na Złotej 73 wywieziono nas na Pawiak w noc sylwestrową 1941 roku, tak że ja byłem więźniem Pawiaka w wieku 7 tygodni! Powodem uwięzienia Teodora były jego kontakty związki z delegaturą rządu w Londynie jak i jego wcześniejsza działalność polityczna na Śląsku (był dyrektorem Biura Sejmu Śląskiego). Mimo tych kolei losu Teodor Glensk nie chciał uciekać za granicę, uważał, że jest potrzebny w kraju, aby po wygranej wojnie odbudować Polskę". Niestety niedługo po tym wydarzeniu został schwytany kolejny cichociemny z dokumentacją AK, a wraz z nią z adresem Glenska przy ul. Złotej. Tym razem Niemcy już nie zamierzali wypuścić uwikłanego w ruch oporu prawnika i żadne tłumaczenia nie dały pozytywnych rezultatów. "To niepojęte, historia powtórzyła się. Kolejny skoczek z Londynu został ujęty i też miał przy sobie adres ojca. To był koniec." Torturowany podczas śledztwa, trafił do Auschwitz, gdzie został zarejestrowany pod numerem 41667. "Ojciec, z rozkazu Himmlera, został rozstrzelany w Oświęcimiu 22 sierpnia 1942 roku". Warszawska grupa Ślązaków po śmierci Glenska kontaktowała się ze swym regionem, aż do momentu wybuchu powstania. Łącznikiem był Teodor Skorupa - kolejarz obsługujący ambulans pocztowy.

Bibliografia

J. Niekrasz, Z dziejów AK na Śląsku, Instytut Wydawniczy PAX, Warszawa 1985; Wojciech Glensk, Wspomnienia przekazane przez syna Teodora Glenska Wojciecha w dn. 09.03.2009 r. dla Muzeum Więzienia Pawiak; H. Bednorz, Teodor Glensk, prezes K.S.M.M., GN 1945, nr 23, s. 180.