Głosy z nad Odry

Z e-ncyklopedia
Wersja do druku nie jest już wspierana i może powodować błędy w wyświetlaniu. Zaktualizuj swoje zakładki i zamiast funkcji strony do druku użyj domyślnej funkcji drukowania w swojej przeglądarce.
GlosyznadOdry okladka.jpg

Towarzystwo Oświaty na Śląsku im. św. Jacka na pierwszym zebraniu, które odbyło się 1 października 1917, przygotowano statut, który nazwano ustawami. Statut przyjęto 29 października 1917. Towarzystwo przewidywało wydawanie czasopism i książek oraz wydawanie własnego organu. Wydawanie broszur i książek nie było większą trudnością dla Towarzystwa, natomiast wydawanie czasopism i własnego organu nie było sprawą prostą. Wymagane bowiem było uzyskanie specjalnego zezwolenia władz niemieckich, zapewnienia podstawy finansowej, papieru, drukarni i załatwieniu szeregu formalności ustawowych. Początkowo chciano wykorzystać któreś z istniejących już czasopism i uczynić organem Towarzystwa. Wybór padł na „Gazetę Ludową”, wydawaną w Katowicach. Prowadzono nawet pertraktacje z wydawcą, które nie przyniosły jednak rezultatu, ze względu na wygórowaną cenę.

Na przełomie stycznia i lutego 1918 roku wyszedł pierwszy numer „Głosów z nad Odry”, które w początkowej fazie nie były pomyślane, jako organ Towarzystwa. W podtytule nazwano je „pismo periodyczne”. Na pierwszym zebraniu członków Towarzystwa 4 lutego 1918 w Opolu podano, że będzie to kwartalnik. Podtytuł „pismo periodyczne” czasopismo zachowało przez cały pierwszy rocznik, a od drugiego rocznika pojawił się nowy podtytuł „Ćwierćrocznik oświatowy dla ludu polskiego na Śląsku”.

„Głosy z nad Odry” wydawane były w formie broszurki, z kolorową zadrukowaną na wszystkich stronach okładką, w objętości początkowo 48 stron, z licznymi ilustracjami. Nie stosowano oddzielnej numeracji stron dla każdego numeru, ale ciągłą dla całego rocznika. W trzecim numerze tego rocznika pojawiają się ogłoszenia o wydawnictwach własnych i obcych, zalecanych dla członków. Od drugiego rocznika zamieszczano na okładce obraz św. Jacka, patrona Śląska i Towarzystwa. W trzecim roczniku zmieniła się zewnętrzna szata graficzna „Głosów”. Na okładce nie zamieszczano już obrazu św. Jacka i skrócono podtytuł przez opuszczenie wyrazu „oświatowy”, który figurował nadal na stronie pierwszej.

Założenia ideowo-programowe czasopisma podane były w „Słowie wstępnym”, zamieszczonym w pierwszym numerze. Zostały sformułowane w następujący sposób: „Pisemko nasze chce szerzyć oświatę katolicką i swojską; chce więc czytelników utwierdzić w wierze i w miłości do kościoła, ale równocześnie zamierza obudzić w ich sercach przywiązanie do ziemi śląskiej i języka ojczystego, który od Boga nam dany. „Kto w ciemności chodzi, nie wie, kędy idzie”. Dlatego pragniemy zrobić ze Ślązaków ludzi światłych i świadomych swej odrębności narodowej”. W myśl takich założeń „Głosy” były redagowane przez cały czas swojego istnienia. Nie podawano w nich nazwiska redaktora naczelnego ani składu komitetu redakcyjnego.

Wiadomo jednak, że redaktorem naczelnym prawie przez cały czas istnienia czasopisma był ks. Emil Szramek. Jednak z powodu braku zezwolenia biskupa wrocławskiego, który nie chciał zwolnić do tej pracy żadnego księdza, pracował na początku jako „cichy współpracownik” Towarzystwa, prowadząc sekretariat i redakcję „Głosów”. Pracę redakcyjną prowadził bezpłatnie.

W celu zalegalizowania faktycznego stanu rzeczy, ks. A. Skowroński, jako przewodniczący Towarzystwa, w sierpniu 1919 roku wysłał petycję do kardynała Bertrama w sprawie zwolnienia ks. E. Szramka ze służby duszpasterskiej i zezwolenia mu na oficjalną pracę w Towarzystwie. Petycję tę podpisało 80 księży górnośląskich, podkreślając znaczenie osoby ks. Szramka dla działalności Towarzystwa. Kardynał Adolf Bertram zgodził się na pracę ks. E. Szramka, ale pod warunkiem, że będzie to jego zajęcie uboczne i że nie będzie uprawiał agitacji plebiscytowej. Mając ograniczone zezwolenie, ks. Szramek stał się oficjalnym kierownikiem sekretariatu, który z Opola został przeniesiony do Mikołowa.

„Głosy z nad Odry”, które były początkowo drukowane w drukarni „Nowin” w Opolu, od numeru czwartego z 1918 roku zostały przeniesione do Mikołowa, do drukarni Karola Miarki. Po przeniesieniu druku „Głosów” do Mikołowa, zmieniono nieco okładkę, zmniejszając format i opatrując ozdobniejszą szatą graficzną.

Nakład „Głosów” pod koniec 1918 roku wynosił – 2 000 egzemplarzy; w 1919 roku – 12 000 egzemplarzy, a pod koniec 1920 roku – 24 000 egzemplarzy.

Po podziale Śląska, od 1922 roku zaczęły się problemy finansowe czasopisma, które trwały już do końca istnienia „Głosów”. Dlatego zmniejszono stopniowo nakład i objętość, a „Głosy” ukazywały się nieregularnie i od września 1922 roku wydawano już numery podwójne. Zaczęły pojawiać się ogłoszenia prywatnych instytucji lub firm handlowych, których celem była pomoc wydawnictwu i powiększeni jego funduszy. W 1923 roku wydano tylko dwa razy „Głosy” z podwójną numeracją i o zmniejszonej objętości, zawierającej 16 stron. Ostatni numer czasopisma ukazał się w 1924 roku i miał 32 strony oraz podwójną numerację.

Bibliografia

J. Reiter, Towarzystwo Oświaty na Śląsku im. św. Jacka, Opole 1968; M. Niewiarowska Bulik, "Głosy z nad Odry" organ Towarzystwa Oświaty im. św. Jacka - program i jego realizacja, Katowice 2003, mps, Biblioteka WTL UŚ Katowice; I. Mierzwa, Działalność wydawnicza diecezji katowickiej, NPrz. 44: 1975, s. 120-121.