Cmentarz żydowski w Żorach

Z e-ncyklopedia

Cmentarz żydowski w Żorach (kirkut)

kirkut w Żorach
kirkut w Żorach
kirkut w Żorach

Obecność Żydów na terenie Żor jest udokumentowana od początku XVI w. Przez długi okres czasu zmarli żydowscy mieszkańcy Żor byli grzebani w pobliskim Mikołowie. Dopiero w 1814 roku. z inicjatywy Ahrona Blocha powstał na terenie miasta Żory cmentarz żydowski (kirkut). Za 91 marek i 13 fenigów gmina żydowska zakupiła od właściciela Brzuski parcelę o powierzchni 0,5 ha położoną w północno-wschodniej części miasta przy drodze do Woszczyc w dzielnicy Kleszczówka (dziś ul. Cmentarna). Obiekt założono na planie czworoboku i ogrodzono kamiennym murem. Wejście na cmentarz umieszczono od wschodniej strony. W 1837 roku . wybudowano przy wejściu mały budynek cmentarny (tahara), w którym mogło się zmieścić ok. 50 osób. Przebudowano go i powiększono w 1886 roku tak, że mógł pomieścić ok. 600 osób. W 1906r. odnowiono murowane ogrodzenie cmentarza z dwudzielną bramą. Na jej szczycie widniał hebrajski napis, prawdopodobnie był to „ZE SZAAR ELOHIM” („Oto brama do Boga”).

Pierwszą pochowaną tu osobą była Güttel, żona Jacoba Kochmanna, która zmarła w 1814 roku przy połogu. Najstarszy znany pomnik został wystawiony przez żonę Jakubowi Ahronowi Blarowi, który zmarł w 1820 roku. Ostatnią osobą pochowaną na żorskim kirkucie był Wolf Nuchym Erlich z Będzina, który zmarł 2 kwietnia 1936 roku śmiercią samobójczą przez powieszenie. Wg przekazów ustnych pochówki odbywały się tutaj jeszcze po 1936 roku. Z informacji zawartych w żydowskim rejestrze zmarłych i aktach zgonu z żorskiego urzędu stanu cywilnego wynika, że w latach 1814-1936 zostało pochowanych w Żorach co najmniej 621 Żydów.

Obecnie na żorskim kirkucie zachowały się jedynie nagrobki z piaskowca, czyli tzw. macewy (pionowo stojące płyty bez ornamentów z epitafium w języku hebrajskim). Były one lokowane nad głowami pochowanych osób i mogły mieć różne kształty- od niskich i szerokich do mających kształt słupa. Na niektórych pomnikach napisy wykonano w języku niemieckim, co świadczy o silnej asymilacji żorskich Żydów, jednak większość posiada napisy w języku hebrajskim. Zawierają one imię i nazwisko zmarłego, imię ojca (w przypadku kobiet także imię męża), datę śmierci, czasami pogrzebu, oraz pochwałę zmarłego. Pochwały te często występowały w formie rytmizowanych wierszy (tzw. akrostychy). Pierwsze litery każdego kolejnego wersu, czytane z góry na dół, tworzyły zazwyczaj imię i nazwisko zmarłego, a czasami i imię ojca. Tekst zamykały zwykle hebrajskie litery TNCBH, które były skrótem od wyrażenia „Niech dusza jego/jej będzie związana w węzeł życia” (Tehi Nafscho Zerurach Bizror Ha-chajim). W górnej części macewy oprócz napisów znajdowały się też płaskorzeźby (akroteniony), które miały znaczenie dekoracyjne albo symboliczne. Na żorskich macewach pojawiają się następujące symbole: dłonie uniesione w geście błogosławieństwa (symbol kapłanów- męskich potomków arcykapłana Aarona), lew (znak pokolenia Judy), ptaki (alegoria duszy), złamane drzewo (symbol tragicznej śmierci). Pojawiają się także wizerunki wazonów, kwiatów i koszy. Wszystkie te symbole są świadectwem codziennego życia Żydów, ich wierzeń i tradycji.

Opiekę nad kirkutem sprawowało bractwo pogrzebowe (chewra kadisza), które było prawdopodobnie tak stare jak gmina żydowska, ale o jego wcześniejszej działalności nic nie wiadomo. Zadaniem bractwa było zapewnianie wszystkim członkom gminy pogrzebu zgodnego z tradycją żydowską oraz regulowanie opłat pogrzebowych. Na jego majątek składały się: opłaty członków za wpisowe i miesięczne składki, opłaty za miejsca pochówku i ustawianie pomników nagrobnych, dobrowolne ofiary w czasie wezwań do czytania Tory w synagodze, datki na tacę przy rozpoczęciu nowiu księżyca oraz zapisy testamentowe. W 1843 roku bractwo pogrzebowe połączyło się z towarzystwem opieki nad chorymi (chewra bikur cholym) i od tego czasu jego członkowie opiekowali się chorymi i umierającymi, a także zajmowali się grzebaniem zmarłych. Opieka nad biednymi członkami gminy w razie choroby, a po śmierci ostatnia posługa dla nich były bezpłatne.

W okresie międzywojennym na cmentarzu rosły tuje, a alejki były wysypane piaskiem. Najokazalsze pomniki nagrobne, głównie z czerwonego marmuru, znajdowały się pomiędzy dwiema alejkami. Do 1939 roku grabarzem i dozorcą cmentarza był żorzanin, nie będący Żydem, który przechowywał klucze do bramy centralnej. W tym okresie miejscowi Żydzi sprzedali jednemu z okolicznych mieszkańców teren ponad 0,29 ha przylegający do kirkutu.

Cmentarz był własnością gminy Żory aż do czasów drugiej wojny światowej. Na początku okupacji hitlerowskiej został przejęty wraz z innymi 70 śląskimi cmentarzami przez gestapo i był stopniowo przez nich dewastowany. Ukradziono i wywieziono wiele cennych nagrobków, zwłaszcza z lepszych materiałów. W 1945 roku został poważnie uszkodzony dach domu przedpogrzebowego, który następnie został rozebrany. Od czasów wojny na kirkucie nie odbył się żaden pogrzeb, a po wojnie nie powrócił on do dawnej funkcji.

Bibliografia

Delowicz Jan, Gmina wyznania mojżeszowego w Żorach 1511-1940, Żory 2002; Delowicz Jan, Kamienne zapisy [w:] Żory. Ludzie i wydarzenia, Żory 1991; Weltzel Augustyn, Historia miasta Żory na Górnym Śląsku, Żory 1997; Żukowski Aleksander, Żorski kirkut- cmentarz żydowski [w:] Kalendarz żorski 2001, Żory 2001.